Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasta woj. śląskiego wycinają drzewa na potęgę! [ZOBACZ, GDZIE]

Katarzyna Kapusta
Będzin - plac 3 Maja
Będzin - plac 3 Maja Marzena Bugała-Azarko
To był jedyny skrawek zieleni w samym centrum Będzina. Na placu 3 Maja wycięto w poniedziałek niemal wszystkie drzewa i krzewy. Wśród nich stuletnie klony i graby. Została pustynia. A Będzin nie jest tu wyjątkiem. W innych miastach woj. śląskiego również wycina się drzewa. ZOBACZ

BĘDZIN

Pozwolenie na wycięcie drzew wydało Starostwo Powiatowe. - Pozwolenie wydano na wniosek gminy. Prace wykonywane na tym terenie to część projektu przebudowy zieleni - tłumaczy Krzysztof Kozieł, rzecznik Starostwa Powiatowego w Będzinie.

- Zgoda obejmowała wycinkę popularnych gatunków drzew, jak jesion, klon, lipa czy kasztanowiec - dodaje.
Mieszkańcy są zbulwersowani wycinką.

- Zniszczono tę odrobinę zieleni jaka nam pozostała w samym centrum Będzina. Mieszkam przy tym placu i przeraża mnie to. Latem nie będzie gdzie się schronić przed słońcem - mówi Jerzy Klikowicz.

Przedstawicielka miasta, Agnieszka Siemińska przekonuje, że drzewa były chore, a w miejscu wyciętych drzew zostaną posadzone nowe, a dokładnie 25 sztuk i 50 sztuk krzewów. Na przełomie marca i kwietnia planowana jest przebudowa placu 3 Maja. Koszt przebudowy ma wynieść 2 miliony złotych.

DĄBROWA GÓRNICZA

W Dąbrowie Górniczej mimo protestów mieszkańców w parku w pobliżu CH Pogoria, wycięto ponad 20 drzewa pod budowę marketu Aldi.
W sumie z parkowych alejek zniknęły 22 drzewa (m.in. 6 lip, 4 głogi, 4 jesiony, brzoza, topola i robinie oraz oliwniki) oraz 74 m kw. krzewów. Zgodę na wycinkę wydał 1 lutego 2013 roku prezydent Sosnowca.

- Nie możemy sobie pozwolić na działania niezgodne z prawem. Porządek w dokumentach musi być - mówił Artur Domicz z ZUTZ Limba.

Ponad dwa tysiące podpisów pod dwiema petycjami w sprawie obrony drzew w parku śródmiejskim i totalna krytyka postępowania władz miejskich ze strony mieszkańców Dąbrowy Górniczej zrobiły jednak wrażenie na urzędnikach. Co prawda nie udało się już uratować ponad 20 drzew i wielu krzewów, które wycięte zostały we wtorek i środę pod budowę nowego marketu Aldi, właśnie w parku śródmiejskim u zbiegu ulic Kościuszki i Sobieskiego, ale prezydent Zbigniew Podraza wycofał jednak wczoraj specjalnym zarządzeniem z oferty inwestycyjnej miasta trzy inne działki na terenach zielonych, m.in. w Parku Hallera, także w samym centrum miasta.

- Nakazałem wycofać z planów sprzedaży "zielone" działki w centrum miasta. Decyzja ta dotyczy działki znajdującej się przy wejściu do Parku Hallera, działki w części B Parku Hallera przy Szkole Podstawowej nr 20 oraz działki na plantach przy ul. Poniatowskiego - mówi Zbigniew Podraza i dodaje: - Kazałem również przygotować zarządzenie, w myśl którego "zielone tereny" będące własnością miasta i znajdujące się w śródmieściu będą mogły być sprzedane tylko i wyłącznie inwestorom, którzy przedstawią konkretne projekty zagospodarowania danego terenu i projekty te w drodze konsultacji uzyskają akceptację mieszkańców Dąbrowy.

SOSNOWIEC

W Sosnowcu kilkanaście dni temu wycięto topole w parku Sieleckim tuż przy ul. 3 Maja. Pod topór idą głównie topole czarne, ale jak zapewniają nas w MZUK-u, na ich miejscach pojawią się nowe drzewa.

- Szybko rosnące topole były odpowiedzią na zanieczyszczenie środowiska - wyjaśnia Grzegorz Barczyk, dyrektor MZUK. - Nikt nie zamierza pozbawiać mieszkańców zieleni, ale drzewostan trzeba odmłodzić. Wycinka ma charakter planowy. Te drzewa zostały wytypowane do wycięcia, a decyzję wydał organ zastępczy - dodaje i wyjaśnia, że przyczyną takiej decyzji było bezpieczeństwo użytkowników parku.

Pracownicy MZUK spieszą się z wycinką, bo można ją wykonywać tylko do końca marca. Potem zaczyna się już okres lęgowy ptaków.
ZAWIERCIE

Sporo kontrowersji wzbudza także wycinka drzew w Zawierciu pod budowę pawilonów usługowo-handlowych przy ulicy Sikorskiego.

Lokatorzy, którzy dzwonili do naszej redakcji zwracali uwagę na to, że niszczona jest w ten sposób jedyna bariera, która chroni ich od zgiełku ulicy Sikorskiego. - Po co taka inwestycja, skoro ma powstać w Zawierciu galeria handlowa? - pytali mieszkańcy.

Jak podkreśla rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Zawierciu Łukasz Czop, decyzje dotyczące tego typu przedsięwzięcia zapadły już wcześniej.

- Obowiązujące od 2007 roku, a więc od poprzedniej kadencji samorządowej, miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego dopuszczają taką zabudowę w tym miejscu. Urząd Miejski nie wydawał także zgody na wycięcie rosnących tam drzew - tłumaczy Łukasz Czop.

Co mają do powiedzenia przedstawiciele inwestora, a więc Spółdzielni Mieszkaniowej "Zawiercie"? Wiceprezes ds. eksploatacji i inwestycji Ryszard Miszczyk podkreśla, że zaplanowano wycięcie 35 drzew, które i tak za kilka lat należałoby usunąć, ponieważ zagrażałyby bezpieczeństwu.

Ponadto spółdzielnia posadziła już 60 drzew w innych miejscach, a dodatkowo posadzi jeszcze 25. - Cokolwiek byśmy nie zrobili, to i tak jest źle. Podobnie było przy ulicy Piłsudskiego, gdzie też musieliśmy wyciąć drzewa i mieszkańcy nie kryli oburzenia.

PSZCZYNA

W ubiegłym roku mieszkańców Pszczyny w osłupienie wprawił remont ulicy Kościuszki.
Na tej jednej z najbardziej reprezentacyjnych ulic miasta zrobiło się pusto. Drogowcy wycięli bowiem wszystkie rosnące tutaj od lat klony - 91 sztuk. Pszczynianie byli oburzeni, bo o ile konieczności remontu Kościuszki nikt tutaj nie negował, to wycinka drzew, które wkomponowały się w krajobraz tej ulicy, budziła sprzeciw.
KATOWICE

W ubiegłym roku w Katowicach pod przebudowę drogi miasto planowało wyciąć dziesięć 100-letnich lip rosnących przy ścieżce ze Śródmieścia do parku Kościuszki. Mieszkańcy zaprotestowali, a urzędnicy po spotkaniu z mieszkańcami odstąpili od pomysłu. Projekt przebudowy poprawili, tak że lipy będą zachowane. W międzyczasie okazało się, że tak ścieżka jak i lipy są pod opieką konserwatora i drzewa wycinać nie wolno.

Od niedzieli do dziś - wycinka trwa na odcinku między Rondem a Rynkiem, wycinane są drzewa pod 2 etap przebudowy centrum Katowic.

BYTOM

Aleja Marka Siennickiego, równoległa do ul. Kraszewskiego niedaleko cmentarza Mater Dolorosa straciła swój urok? Wniosek i decyzja w sprawie usunięcia prawie 70 drzew zapadła już jesienią, teraz Internauci protestują.

W filmie na Youtube widać ogrom zniszczeń. Autorzy poddają w wątpliwość czy był sens wycięcia przez MZDiM wszystkich 64 drzew. - Ktoś chyba popełnił kardynalny błąd! Nie przyzna się, ludziom wciska się ciemnotę, lecz nie wszyscy się na nią dają nabrać. Pozbawianie śląskiego miasta "płuc" jest zbrodnią - pisze autor filmu.

Czy zgadzacie się z tym rozumowaniem? Czy powinno wycinać się aż tyle drzew w tak zielonym miejscu w mieście? Komentujcie

Współpraca LOTA, KS, PAS, DRAPA, MANO


*Nowe egzaminy na prawo jazdy 2013 [RANKING SZKÓŁ JAZDY]
*Nowe egzaminy na prawo jazdy 2013 [ZOBACZ WIDEOTESTY]
*STUDNIÓWKA 2013: Zobacz najpiękniejsze dziewczyny [SUPERFOTKI]
*Sześć pomysłów na zmianę wizerunku Górnego Śląska [ZOBACZ I SKOMENTUJ]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo