Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Kwiatkowski kolarskim mistrzem świata 2014 [SYLWETKA MICHAŁA KWIATKOWSKIEGO]

Redakcja
Michał Kwiatkowski mistrzem świata
Michał Kwiatkowski mistrzem świata EPA/Javier Lizon
Michał Kwiatkowski został kolarskim Mistrzem Świata 2014 w wyścigu elity w hiszpańskiej Ponferradzie! Był wymieniany w grupie faworytów, ale nie dawano mu szans na mistrzostwo. Tymczasem zawody rozstrzygnął na swoją korzyść 6 km przed metą decydując się na samotną ucieczkę pod górę. Na mecie miał 2 sekund przewagi nad goniącą go grupą pościgową.

Michał Kwiatkowski zdobył mistrzostwo świata w zawodowym kolarstwie!

Michał Kwiatkowski był jednym z faworytów niedzielnego wyścigu elity o mistrzostwo świata w hiszpańskiej Ponferradzie. Polski kolarz zapewniał, że czuje się bardzo dobrze i jest przygotowany do podjęcia walki z najlepszymi.

Michał Kwiatkowski został w hiszpańskiej Ponferradzie mistrzem świata elity w kolarskim wyścigu ze startu wspólnego. Po samotnym finiszu wyprzedził wielkich faworytów – Australijczyka Simona Gerransa i Hiszpana Alejandro Valverde.

Polak zaatakował osiem kilometrów przed metą. Minął uciekających czterech kolarzy, pokonał ostatni kilometrowy podjazd, a na zjeździe utrzymywał przewagę kilku sekund. Ostatni kilometr przejechał z uśmiechem na twarzy, podniósł triumfalnie ręce do góry i ucałował orzełka.

Grupka faworytów wpadła na metę ze stratą sekundy.

To pierwszy złoty medal polskiego kolarza w wyścigu indywidualnym elity zawodowców.

„Byłem w stanie powalczyć z nimi w klasyku Liege-Bastogne-Liege, więc czemu nie w mistrzostwach świata. Mamy silny zespół, dziewięciu kolarzy, którzy są w formie” – mówił przed startem Kwiatkowski.

Pomagało mu w peletonie ośmiu zawodników, praktycznie wszyscy najlepsi, z wyjątkiem "króla gór" Tour de France i zwycięzcy Tour de Pologne Rafała Majki, który zakończył już sezon.

Kwiatkowski podporządkował temu startowi wszystko: nie pojechał w Tour de Pologne, odpoczywał i zrezygnował ze startu w Ponferradzie w jeździe indywidualnej na czas. Po powrocie do peletonu pokazał, że jest w dobrej formie, zajmując w wyścigu Tour of Britain drugie miejsce i wygrywając jeden z etapów. Pod wrażeniem byli brytyjscy dziennikarze, którzy widzą w Kwiatkowskim "czarnego konia" mistrzostw.

Trasa była dla niego korzystna. Trudna technicznie runda, z dwoma podjazdami i karkołomnymi zjazdami, liczy 18,2 km. Zawodnicy pokonają ją 14 razy, pokonując dystans 254,8 km. Łączne przewyższenie wynosi 4284 metry (po 306 metrów na rundzie), czyli tyle co na etapie Tour de France w Alpach czy w Pirenejach, z tą jednak różnicą, że wspinaczki są krótsze i częstsze.

Kolarzy pretendujących do tytułu mistrzowskiego było znacznie więcej: Belgowie Philippe Gilbert, Tom Boonen i Greg Van Avermaet, Włosi Vincenzo Nibali (podobno jest w słabszej dyspozycji) i Fabio Aru, Szwajcar Fabian Cancellara, Słowak Peter Sagan, Niemcy, Holendrzy, Norwegowie, Kolumbijczycy i Brytyjczycy.

SYLWETKA MICHAŁA KWIATKOWSKIEGO:
Michał Kwiatkowski zdobył w hiszpańskiej Ponferradzie złoty medal mistrzostw świata w kolarskim wyścigu elity. „Bardzo dobry kolega. Poukładany, normalny, twardo stąpa po ziemi” – tak charakteryzuje go selekcjoner reprezentacji Piotr Wadecki.

Wywalczył drugi i najcenniejszy medal dla Polski w tej najbardziej prestiżowej konkurencji czempionatu. W 2000 roku we francuskim Plouay po srebro sięgnął Zbigniew Spruch.

Jeden wyścig o mistrzostwo świata, bez podziału na zawodowców i amatorów, jest rozgrywany od 1996 roku.

Kwiatkowski urodził się 2 czerwca 1990 roku w Chełmży. Przygodę z kolarstwem rozpoczął w 2001 roku w Warcie Działyń, filii klubu Pacific Toruń. Zachęcił go przykład starszego brata Radosława, który jednak przy tej dyscyplinie nie wytrwał.
Trenerami Michała byli Wiesław Młodziankiewicz i Zbigniew Barcikowski, a w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Grudziądzu - Marcin Mientki i Tomasz Owsian. W kategorii młodzieżowej opiekował się nim Leszek Szyszkowski.

Z Mientkim, olimpijczykiem z Sydney, współpracuje do dziś. W ubiegłym roku w Toruniu założyli Akademię Kolarską Michała Kwiatkowskiego Copernicus.

Pierwsze sukcesy Kwiatkowski odniósł w 2007 roku. W Sofii zdobył złoty medal mistrzostw Europy juniorów w wyścigu ze startu wspólnego i srebrny w jeździe indywidualnej na czas. Rok później był już mistrzem świata i Europy juniorów w jeździe na czas.

Pierwszy zawodowy kontrakt podpisał w 2010 roku z hiszpańską Caja Rural. W następnym sezonie przeszedł do amerykańskiego RadioShack, a od 2012 reprezentuje belgijską ekipę Omega Pharma-Quick Step, w której jego najlepszym kolegą w peletonie jest Michał Gołaś, a trenerem odnowy biologicznej – Marek Sawicki.

W barwach Omegi Pharmy zajął drugie miejsce w Tour de Pologne 2012. W następnym sezonie po raz pierwszy pokazał się z dobrej strony w ardeńskich klasykach i był objawieniem Tour de France, plasując się na kilku etapach w ścisłej czołówce. Przez dziesięć etapów jechał w białej koszulce najlepszego młodzieżowca. To tylko niektóre z jego sukcesów w poprzednim sezonie.

W tym roku Kwiatkowski błyszczał na wiosnę, odnosząc sześć zwycięstw indywidualnych, m.in. w wyścigu etapowym Dookoła Algarve, w klasyku Strade Bianche oraz pierwsze w karierze w cyklu World Tour – w prologu Tour de Romandie. W prestiżowych ardeńskich klasykach plasował się w ścisłej czołówce: zajął trzecie miejsce w Liege-Bastogne-Liege i w Strzale Walońskiej, a w Amstel Gold Race był piąty.

Jednak w lipcu wypadł poniżej oczekiwań w Tour de France. Po powrocie z Francji zrezygnował ze startu w Tour de Pologne, stawiając sobie za cel mistrzostwa świata. Powrócił do rywalizacji pod koniec sierpnia w Plouay, a o jego wysokiej dyspozycji świadczyło zwycięstwo etapowe i druga lokata w klasyfikacji generalnej Tour of Britain. O tym, że jest kolarzem światowej klasy, przekonali się kibice w niedzielę w Ponferradzie.

Popularny „Kwiato” już w ubiegłym roku we Florencji sięgnął po tęczową koszulkę, ale nie w barwach narodowych, tylko belgijskiej ekipy Omega Pharma-Quick Step – w jeździe drużynowej na czas. Przed tygodniem w Ponferradzie nie obronił z kolegami tytułu, ale stanął na podium, odbierając brązowy medal.

Kwiatkowski jest człowiekiem, cichym, skupionym.

„Bardzo dobry kolega. Poukładany, normalny, żaden z niego filozof grecki. Twardo stąpa po ziemi” – tak go charakteryzuje selekcjoner reprezentacji Piotr Wadecki.

Można dodać, że kolarz jest bardzo lubiany przez kolegów. Pozostali reprezentanci, oglądając w telewizji ceremonię dekoracji, krzyczeli: „Brawo Michał”.


*Oceniamy prezydentów miast. Wielki plebiscyt DZ [GŁOSUJ NA TAK LUB NIE]
*QUIZ DZ: Czy znasz polskie komedie. Cytaty z kultowych filmów. Sprawdź się
*Miss siatkówki. Jak cheerleaderki zagrzewają siatkarzy do walki w mistrzostwach świata [ZDJĘCIA]
*Kto ma zagrać na meczu otwarcia stadionu Górnika Zabrze? ZAGŁOSUJ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo