Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Wiśniewski na wigilii dla samotnych w Ogrodzieńcu ZDJĘCIA Akcję „Wiśnia Dzieciom” prowadzi już od kilku lat

Paulina Musialska
Paulina Musialska
Michał Wiśniewski był gościem specjalnym podczas wigilii dla samotnych w Ogrodzieńcu
Michał Wiśniewski był gościem specjalnym podczas wigilii dla samotnych w Ogrodzieńcu PM
Co roku w okresie przed Bożym Narodzeniem podopieczni domów dziecka oraz świetlic środowiskowych mogą liczyć na wsparcie nietypowego Świętego Mikołaja. Jest nim Michał Wiśniewski, który dzieli się z nimi swoim życiowym doświadczeniem. Obdarowuje ich także prezentami. W tym roku był gościem specjalnym podczas wigilii dla samotnych w Ogrodzieńcu.

Michał Wiśniewski od kilku lat prowadzi akcję „Wiśnia Dzieciom”. Odwiedza domu dziecka oraz świetlice środowiskowe w całym kraju. Nigdy nie przyjeżdża z pustymi rękoma. Zawsze ma przygotowane paczki dla wszystkich podopiecznych danej placówki.

Zobacz zdjęcia:

Michał Wiśniewski w tym roku odwiedził również miasto Ogrodzieniec. Był gościem specjalnym wigilii dla osób samotnych, niepełnosprawnych i podopiecznych Ośrodka Pomocy Społecznej. Na wigilii były także dzieci ze Świetlicy Środowiskowej w Ogrodzieńcu. Podczas swojej wizyty uświadamiał dzieciom, że warto słuchać starszych i korzystać z ich doświadczenia.

- U mnie nigdy się nie przelewało. Wydawało mi się, że przez to jestem silniejszy. Wydawało mi się, że mogę o wiele więcej. Wiedziałem, że muszę udowodnić innym, że potrafię. Na swojej drodze spotykałem wiele pokoleń. Między innymi moją ciotkę - opowiadał Michał Wiśniewski. - Gdy zmarł mój ojciec, przygarnęła mnie do siebie. Wtedy miała 63 lata. Dzisiaj ma 95 lat. Czytając jej pamiętnik mam szansę cofnąć się do tamtych czasów. Czasów, gdy byłem małym chłopcem i często postępowałem bardzo głupio. Teraz rozumiem, że musimy uczyć się od osób starszych - dodał.

Podczas tegorocznej edycji akcji „Wiśnia Dzieciom” podróżuje z „13 postulatów wobec miłości”, Stara się w ten sposób przybliżyć dzieciom najważniejsze wartości oraz uświadomić im jak ważna jest miłość.

- To są doświadczenia prawie 50-letniego faceta. Mężczyzny, któremu się wydawało, że jest w stanie naprawić wszystkie błędy swoich rodziców. A sam popełnił przy tym masę nowych. Uczymy się zazwyczaj z własnego doświadczenia. Jesteśmy na tyle niemądrzy, że nie korzystamy z doświadczenia osób starszych. One te doświadczenia zbierały przez całe życie - dodał Michał Wiśniewski.

TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo