MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Michalczyk prezesem Jastrzębskiego Węgla: To jest mój dom

Leszek Jaźwiecki
Przemysław Michalczyk jako zawodnik Jastrzębskiego Węgla był mistrzem Polski i teraz jako prezes chce powtórzyc ten sukces
Przemysław Michalczyk jako zawodnik Jastrzębskiego Węgla był mistrzem Polski i teraz jako prezes chce powtórzyc ten sukces Jakub Jaźwiecki
Wczoraj nowy prezes siatkarskiego klubu Jastrzębski Węgiel Przemysław Michalczyk został oficjalnie przedstawiony. Były siatkarz zastąpił Zdzisława Grodeckiego.

Od tygodnia Jastrzębskim Węglem kieruje Przemysław Michalczyk. - Tu spędziłem swoje najlepsze lata w karierze - powiedział nowy prezes. - Jadąc do Jastrzębia zatrzymałem się w Szerokiej, gdzie graliśmy swoje mecze, gdzie mieszkałem. Wtedy stwierdziłem: jestem w domu, to jest moje miejsce. Kiedy dowiedziałem się, że mam zostać prezesem o mało nie spadłem z krzesła. Takich propozycji jednak się nie odrzuca - przyznał nowy prezes.

Michalczyk przejął klub w trudnej sytuacji. Główny sponsor, Jastrzębska Spółka Węglowa, przeżywa kryzys i zapowiedział zmniejszenie środków na klub. - Sytuacja jest trudna, ale myślimy pozytywnie - mówił jeszcze nie dawno Zdzisław Grodecki. Kilkanaście dni później Grodecki został zdymisjonowany. - Rada nadzorcza otrzymała niepokojące informacje dotyczące dalszego funkcjonowania klubu stąd nasze ruchy kadrowe - tłumaczył Marcin Rej, członek RN Jastrzębskiego Węgla. - Istniało zagrożenie, że nie zostaniemy dopuszczeni do ligowych rozgrywek, mamy też, to kara Europejskiej Federacji Siatkówki, zakaz transferowy - wyjaśnił Rej.

Chodzi o zaległości wobec Denisa Kaliberdy. Niemiec po udanych dla niego mistrzostwach świata w Katowicach miał być gwiazdą Jastrzębskiego Węgla, ale już w pierwszym meczu doznał kontuzji i nie zagrał do końca rozgrywek. Rozwiązano z Niemcem kontrakt, ale sprawa trafiła do CEV. - Pracujemy nad tym, żeby zażegnać spór, do tego czasu jednak mamy zakaz transferowy obcokrajowców, Europejczyków - wyjaśnia Agnieszka Kłaptocz, dyrektor organizacyjny JW.

Wobec problemów finansowych klub z Jastrzębia rozważa wycofania się z rozgrywek CEV. Jastrzębianie, którzy zajęli czwarte miejsce w lidze mieli grać w 1/16 Pucharu CEV z Omonią Nikozja. - Wydatki są ogromne, zwłaszcza, że nawet po odpadnięciu z CEV trafiamy do Challenge Cup - tłumaczy Michalczyk. - Zastanawiamy się czy nie lepiej zapłacić karę za wycofanie z rozgrywek.
JW buduje zespół na nowy sezon. - Za to odpowiada trener Mark Lebedew, rozmawiałem z nim i mam do niego zaufanie - stwierdził Michalczyk i dodał, że w kadrze są jeszcze wolne cztery miejsca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!