8 pokojów od fundacji
Mieszkanie dla pacjentów kliniki kupiła fundacja. Wyremontowała i wyposażyła dzięki ludziom dobrej woli. Osiem pokojów, do których pierwsi pacjenci przeprowadzą się tu już niebawem. Pobyt w mieszkaniu to element terapii. Bardzo ważny. Chory po wielotygodniowym pobycie w szpitalu, w odosobnieniu, w sterylności, nagle po przejściu przez ulicę znajduje się w innym świecie. Może wyłożyć się wygodnym łóżku, ugotować swój przysmak w kuchni, albo po prostu oglądać telewizję.
ZOBACZ KONIECZNIE WIĘCEJ ZDJĘĆ:
KATOWICE: MIESZKANIE DLA PACJENTÓW PO PRZESZCZEPACH OTWARTE!
- Ponad dwie trzecie pacjentów kliniki leczonych przeszczepieniem przyjeżdża do nas nieraz z bardzo odległych województw.Możliwość zatrzymania się w sąsiedztwie kliniki w okresie rekonwalescencji jest dla nich bardzo ważna - wyjaśnia doc. Mirosław Markiewicz prezes Fundacji Śląskiego Centrum Hematologii i Transplantacji Szpitku.
Komitet założycielski Fundacji składa się z pracowników kliniki, pacjentów i ich rodzin. Oni wiedzą najlepiej jak korzystne dla pacjenta jest znalezienie się w takich przyjaznych warunkach. Gdy obok na łóżku śpi mama, mąż, siostra. Poda herbatę, pogada. Co istotne przebywający w mieszkaniu pacjenci wciąż mają kontakt ze szpitalem. Zainstalowano tu bowiem system umożliwiający monitoring z wykorzystaniem najnowocześniejszych technik informatycznych.
- Wiele ośrodków medycznych na świecie, by nadal kontrolować pacjentów, właśnie w pobliżu klinik buduje specjalne domki, niekiedy większą bazę hotelową - dodaje doc. Markiewicz.
Wkrótce przeszczep 3000
Średni czas pobytu w szpitalu chorego po przeszczepie szpiku wynosi ok. sześć tygodni. Czasami jednak dłużej. Wszystko zależy od wyników. Szybciej poprawią się one w domowych warunkach, takich jakie stworzono dla nich w zakupionym przez fundację mieszkaniu.
W katowickiej klinice, najlepszym i największym ośrodku przeszczepowym w Polsce, rocznie przeprowadza się do 200 transplantacji rocznie. Aż 30 proc. stanowią przeszczepy od dawców niespokrewnionych. To najtrudniejsze operacje.
Jeszcze w grudniu odbędzie się w Klinice przeszczep nr 3000 tysiące! Najstarszy (do tej pory) pacjent, któremu przeszczepiono jego własny szpik miał 81 lat. To też jeden z ważnych rekordów katowickiej kliniki, która zawsze decydowała o tempie rozwoju polskiej hematologii.
- W światowych bazach dawców znajduje się już aż 22 mln osób, co oznacza, że praktycznie dla każdego chorego jesteśmy w stanie dobrać szpik- wyjaśnia prof. Sławomira Kyrcz-Krzemień kierownik Katedry i Kliniki Hematologii i Transplantacji Szpiku. - Systematycznie rośnie liczba dawców w Polsce - jest ich już 470 tys., co jest ważne nie tylko z medycznego, ale i ekonomicznego punktu widzenia, bo wszelkie procedury związane z przygotowaniem szpiku do przeszczepu są u nas cztery razy tańsze niż za granicą.
Pomogła himalaistka
O tym, że warto być dawcą przekonuje choćby następujący przykład. Dawczynią szpiku dla młodej dziewczyny, u której w trzecim trymestrze ciąży wykryto białaczkę, była himalistka Anna Czerwińska, zdobywczyni sześciu ośmiotysięczników i Korony Ziemi. Miała wtedy 61 lat.
- Okazało się, że jej szpik ma idealne parametry. Kiedy ją o tym zawiadomiliśmy przebywała w Nepalu. Od czasu jej zarejestrowania jako dawcy minęło dziesięć lat - wspomina prof. Kyrcz-Krzemień. Dziś młoda mama czuje się bardzo dobrze, jej syn rośnie jak na drożdżach, a pani Anna cały czas utrzymuje z nimi bliski kontakt.
*HALLOWEEN 2013 - POMYSŁY NA PRZEBRANIA i IMPREZY W WOJ. ŚLĄSKIM
*GRZYBY JADALNE i TRUJĄCE. JAK JE ODRÓŻNIĆ? [ZOBACZ NA ZDJĘCIACH]
*KATOWICE, SOSNOWIEC, BĘDZIN i CZELADŹ Z LOTU PTAKA [ZOBACZ ZDJĘCIA]
*KALENDNARZ LINDNER 2014, CZYLI MODELKI W TRUMNACH [ZDJĘCIA 18+]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?