Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkanka Rudy Śląskiej została oszukana na prawie 8000 złotych. Uwierzyła, że koresponduje z marynarzem

Julia Muc
Julia Muc
Oszustwo w Rudzie śląskiej
Oszustwo w Rudzie śląskiej istockphoto
Miała stracić dużo więcej, na szczęście skończyło się na 7850 złotych. Mieszkanka Rudy Śląskiej, która uwierzyła w historię mężczyzny podającego się za marynarza pływającego po oceanie, padła ofiarą oszustwa. Poznany na portalu społecznościowym mężczyzna twierdził, że chce na jej adres przesłać paczkę z pieniędzmi i dokumentami. Kiedy rzekoma przesyłka napotkała trudności w podróży, 71-letnia kobieta wpłaciła wymagane opłaty celne. Jednak szybko okazało się, że konieczna jest kolejna opłata.

Uwierzyła, że koresponduje z marynarzem, straciła 7800 złotych

O podejrzeniu oszustwa rudzkich policjantów powiadomiła pracownica banku, do której zgłosiła się 71-rudzianka, chcąc zaciągnąć pożyczkę na zapłatę kosztów dostarczenia paczki od poznanego w Internecie marynarza. Przewieziona do rudzkiej dwójki kobieta opowiedziała mundurowym o poznanym na portalu społecznościowym marynarzu. Z jej relacji wynikało, że dwa miesiące temu odezwał się on za pośrednictwem WhatsAppa. Od tego czasu regularnie ze sobą korespondowali, a po kilku dniach po raz pierwszy poprosił ją o pomoc.

Misternie zaplanowane oszustwo

Oszust chciał przesłać paczkę z dokumentami i dużą sumą pieniędzy na adres kobiety. 71-latka zgodziła się odebrać i przechować przesyłkę do jego przyjazdu. Następnego dnia kobieta dostała wiadomość, iż rzekoma paczka została zatrzymana na granicy i trzeba wpłacić 7850 złotych cła. Marynarz zapewnił, że w dniu spotkania odda kobiecie wszystkie pożyczone pieniądze. Kobieta, chcąc pomóc, przelała daną kwotę na wskazane konto.

To mogło skończyć się tragedią

Po kilku dniach okazało się, że nałożono kolejne opłaty, które należy uregulować, aby odebrać paczkę. Tym razem było to ponad 37 tysięcy. Również i tym razem kobieta nie pozostała obojętna, chcąc pomóc poszła do banku zaciągnąć kredyt. Kiedy pracownica banku podpytała ją o plany co do tak dużej kwoty, poszkodowana opowiedziała jej o marynarzu. To właśnie pracownica banku uświadomiła 71-latce, że padła ofiarą oszusta i zadzwoniła po policję.

Nie przeocz

Zobacz także

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera