Minął termin składania deklaracji PIT-28. Spóźnialskim przypominamy, jak uniknąć kary

Co do zasady ryczałtowcy mają mniej czasu na rozliczenie się z uzyskanych przychodów. Głównie z uwagi na prostotę dokonywanych przez nich rozliczeń. W poprzednich latach PIT-28 trzeba było złożyć do końca stycznia, od tego roku termin upływa z końcem lutego, ale że 29 lutego przypadał w sobotę, podatnicy zyskali dodatkowy dzień na złożenie zeznania.

Formularz PIT-28 wypełniają wynajmujący mieszkania i decydujący się na ryczałt oraz osoby prowadzące działalność gospodarczą bądź będące wspólnikami w spółkach. Mogli to zrobić osobiście w siedzibie fiskusa, albo przez internet za pośrednictwem usługi Twój e-PIT (ta możliwość dotyczy podatników, którzy w zeszłym roku uzyskali przychody m.in. z umów najmu, dzierżawy lub innych umów tego typu oraz ze sprzedaży przetworzonych produktów roślinnych i zwierzęcych). Wyjątek stanowią przedsiębiorcy, którzy muszą udać się do urzędu skarbowego osobiście.

Spóźniłeś się z PIT-28? Pozostał jeszcze czynny żal

Kto nie dopełnił obowiązku na czas, musi liczyć się z tym, że zostanie ukarany. Za złożenie PIT-28 po terminie - w zależności od wysokości niezapłaconego podatku - grozi grzywna z tytułu wykroczenia lub przestępstwa skarbowego. Aby uniknąć przykrych konsekwencji, podatnik może złożyć do skarbówki tzw. czynny żal.

To dokument, jaki należy złożyć do urzędu skarbowego, informujący o popełnieniu czynu zabronionego, który - jeśli zostanie prawidłowo sporządzony - pozwoli uniknąć kary. Powinien zawierać wszystkie okoliczności i przyczyny niedotrzymania terminu złożenia deklaracji.

Co jednak ważne, złożenie czynnego żalu nie zwalnia nas z obowiązku dostarczenia zaległej deklaracji fiskusowi i zapłacenia zaległego podatku, jeśli jest taka konieczność.