Ministrowie energii w Katowicach. Los pięciu kopalń nie jest przesądzony... poza losem Makoszów

Krzysztof Tchórzewski, minister ds. energii oraz jego zastępca - Grzegorz Tobiszowski spotkali się dzisiaj w katowickim Urzędzie Wojewódzkim z przedstawicielami central związkowych, aby poinformować o programie pomocowym dla górnictwa, notyfikowanym przez Komisję Europejską w miniony piątek.

Przypomnijmy: Polska do końca 2018 roku będzie mogła wydać niemal 8 mld zł na łagodzenie skutków zamykania kopalń. Chodzi o skutki społeczne (finansowanie pakietów osłonowych), środowiskowych (naprawianie szkód i rekultywacja terenów pogórniczych), likwidowanie infrastruktury kopalnianej oraz dofinansowywanie do strat produkcyjnych.

- Wiemy już, że jeśli będziemy prowadzić restrukturyzację górnictwa w formule dotychczas przyjętej, to zwrotu pomocy publicznej nie będzie - informował Krzysztof Tchórzewski. Podkreślał, że decyzja Brukseli jest sukcesem, bowiem notyfikacja programu pomocowego swoim zasięgiem obejmuje działania podejmowane już od 2008 roku do końca października tego roku.

- Dzisiaj, kiedy zbliżamy się do święta górników, Barbórki, można powiedzieć, że jest pewność sytuacji pracowniczej. Wszyscy mają zagwarantowaną pracę lub też - jeśli zdecydują się (gdy brakuje im 4 lat do uzyskania uprawnień emerytalnych - przyp. red.) przejść na urlopy górnicze, to mają zapewnione świadczenia na poziomie 75 proc. wynagrodzenia wraz z możliwością pracy poza górnictwem - wyjaśniał minister.

Minister Tchórzewski zwracał uwagę, że w całym górnictwie węgla kamiennego w Polsce do skorzystania z pakietów osłonowych uprawnionych jest ponad 11 tys. osób.

- Podstawowy wymóg jaki jest stawiany restrukturyzacji, to wypracowanie wyniku dodatniego. Rok 2015 zamknął się sumarycznym zadłużeniem górnictwa węgla kamiennego przekraczającym 15 mld zł. To jest bardzo trudny start. Z perspektywy tego roku mogę poinformować, że idziemy w dobrym kierunku, z dużą nadzieją na sukces - mówił Tchórzewski.

- Porównując atmosferę przed obchodami Barbórki w zeszłym roku i w tym, proszę zauważyć, że osiągamy stabilność. Oczywiście to nie jest jeszcze euforia, to nie jest jeszcze radość, ale widać, że w tym roku udało się nam położyć fundament pod przyszłość całej restrukturyzacji. Wchodzimy w etap zarządzania a nie gaszenia pożarów w sektorze węgla kamiennego - mówił z kolei Grzegorz Tobiszowski.

Wiceminister poinformował, że październik był pierwszym miesiącem, w którym Polska Grupa Górnicza osiągnęła 15 mln zł zysku. Wyraził również nadzieję, że listopad i grudzień będą równie dobre pod względem finansowym, a sumaryczna strata nowej spółki na koniec tego roku zamknie się w okolicach 400 mln zł.
Które kopalnie trafią do SRK?

Ministrowie odnieśli się również do pytań dot. listy kopalń, które znalazły się w przedstawionym KE programie pomocowym, a które w 2017 roku miałyby zostać przekazane do Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Chodzi o Ruch Pokój I, KWK Sośnica, Ruch Rydłutowy, Ruch Śląsk, KWK Krupiński.

- Wskazaliśmy te kopalnie lub części kopalń, które obecnie mają najgorszą sytuację ekonomiczną (...). Wskazaliśmy "sygnalnie" zakres pomocy, który jest potrzebny i wskazaliśmy te kopalnie, co do których mamy informacje, że na dzisiaj ich zdolności wydobywcze powoli się kończą - mówił Krzysztof Tchórzewski.

- Musimy na przestrzeni przyszłego roku wykazać, że byliśmy w stanie indywidualnie i całościowo osiągnąć wynik dodatni. Nie ma dzisiaj przesądzeń... Chociaż jest jedno przesądzenie. To prawda, Makoszowy otrzymały decyzję skracającą możliwość dofinansowywania strat, które ponosi kopalnia - zakomunikował Tobiszowski.

Wiceminister podkreślał, że jeśli w ciągu najbliższego półtora miesiąca pojawi się formuła rynkowego i samodzielnego funkcjonowania kopalni, to będzie mogła ona dalej fedrować. Jedno jest pewne: od stycznia 2017 roku dopłat do strat produkcyjnych już nie otrzyma. A dodajmy, że to właśnie dzięki tym nim eksploatowała węgiel od maja 2015 roku. Z wyliczeń ME wynika, że średnio do jednej tony węgla trzeba tam dopłacać 272 zł, a do końca tego roku suma strat z tego tytułu wyniesie 142 mln zł.

- Hałas, który pojawił się wokół Makoszów, sprawił, że dostaliśmy dodatkowe pytania. Trzeba było tłumaczyć dlaczego dofinansowujemy węgiel, który psuje nam cenę na rynku - dodawał Tobiszowski.

Jakie scenariusze przed zabrzańską kopalnią? Zakład otrzyma jeszcze dwie transze pomocy (za listopad i grudzień). Po nowym roku, jeśli okaże się, że nie jest w stanie pracować bez tych dopłat, zarząd SRK będzie musiał podjąć decyzję o wstrzymaniu wydobycia.

KHW zostanie połączony z PGG?

Ministrowie poinformowali również, że jeszcze nie zapadły ostateczne decyzje ws. przyszłości Katowickiego Holdingu Węglowego. Cały czas trwają negocjacje z instytucjami finansowymi, wierzycielami spółki. Mają zostać podjęte do końca tego roku.

Rozważane są również dwa scenariusze dla KHW. To: samodzielne funkcjonowanie spółki (ale jak mówił minister Tchórzewski - instytucje finansowe nie podchodzą do tego wariantu zbyt optymistycznie) lub fuzja z PGG.

Przypomnijmy, że w okolicach 21 listopada w KHW miało dojść do - wcześniej zapowiadanego - spotkania, jednak do dzisiaj się nie odbyło. - Na pewno jeszcze w tym miesiącu będziemy rozmawiali - mówił Tchórzewski.

*Kontrowersyjne ZDJĘCIA dziewczyn na kalendarzu 2017 ZDJĘCIA
*Bestie z Rybnika. Takie okazy łowią wędkarze na zalewie w Rybniku ZDJĘCIA
*Superksiężyc 2016: Te zdjęcia są fantastyczne! ZOBACZ
*Aktor Jerzy Cnota ZDJĘCIA Z PRYWATNEGO ARCHIWUM
*Sprawdź, czy możesz zostać policjantem TEST PSYCHOLOGICZNY