MKS COPCO Imielin 2:3 Enea Energetyk Poznań. Punkt został w Imielinie
Siatkarki MKS-u Copco Imielin na własnym parkiecie podejmowały Eneę Energetyka Poznań. Pomimo, że tabela ligowa wskazywała, iż faworytkami tego meczu są gospodynie. To kadra zespołu Rafała Kalinowskiego była mocno zdziesiątkowana. Brak kontuzjowanych: Anety Burzawy, Mai Bodzęty, Wioletty Paroń oraz Weroniki Zawadzkiej bardzo mocno wpłynął na zestawienie zespołu MKS-u.
Na libero z konieczności zagrała nominalna przyjmująca Marta Jędrysik.
Pierwsze dwa sety to ogromne kłopoty w przyjęciu zespołu z Imielina. Brak nominalnej libero bardzo mocno dawał się we znaki całej linii przyjęcia. Konsekwencją tego i bardzo dobrej gry poznanianek były dwa zwycięskie sety. W trzeciej partii obserwowaliśmy już bardziej zacięte widowisko, które po ciekawej końcówce na swoje konto zapisały gospodynie. Zmotywowane zwycięską partią poszły za ciosem i doprowadziły do tie-breaka.
5. set wynagrodził wszystkim emocje z pozostałych partii. Dobra siatkówka z widowiskowymi akcjami rozgrzała publiczność w hali w Imielinie. Więcej zimnej krwi zachował Energetyk i dopisał dwa ważne punkty w kontekście walki o utrzymanie.
Przed MKS-em ostatni pojedynek rundy zasadniczej z zespołem Karpat Krosno.
MVP: Zofia Sobanty (Enea Energetyk Poznań)
MKS COPCO Imielin - Enea Energetyk Poznań 2:3 (22:25, 18:25, 25:23, 25:19, 13:15)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?