MKTG SR - pasek na kartach artykułów

MKS Dąbrowa Górnicza pokonał na wyjeździe Polfarmex Kutno 76:85 (28:25, 15:23, 10:24, 23:13)

Redakcja
MKS Dąbrowa Górnicza
MKS Dąbrowa Górnicza MKS Dąbrowa Górnicza
W ostatnim meczu sezonu zasadniczego koszykówki, MKS Dąbrowa Górnicza przed czwartą kwartą meczu z Polfarmexem Kutno zbudował 19-punktową przewagę, której nie oddał mimo nacisków gospodarzy. Zwycięstwo MKS dla układu w tabeli jest bez znaczenia, bowiem po zwycięstwach Rosy Radom i Polskiego Cukru Toruń – w pierwszej rundzie play-offów dąbrowianie zmierzą się z BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski.

POLFARMEX KUTNO – MKS DĄBROWA GÓRNICZA 76:85 (28:25, 15:23, 10:24, 23:13)

Drażen Anzulović w tym starciu mógł skorzystać z tylko 8-osobowej rotacji. Chciał mieć pewność, że kilku graczy wyleczy drobne urazy, by byli w stu procentach gotowi na play-offy. W pierwszych minutach spotkania, MKS Dąbrowa Górnicza objął prowadzenie 9:5 po trójce Marcina Piechowicza i punktach Kerrona Johnsona, ale końcówka kwarty otwierającej należała do Polfarmexu Kutno. Po rzutach wolnych Sebastiana Kowalczyka miejscowi prowadzili 23:19.

Drugą kwartę goście z Zagłębia rozpoczynali ze stratą 3 punktów (25:28). Pierwsze cztery oczka zanotował dla dąbrowian Witalij Kowalenko przywracając swoją drużynę na prowadzenie. Trener Krzysztof Szablowski poprosił o czas po skutecznej kontrze MKS-u zakończonej punktami Bartłomieja Wołoszyna. Goście rozegrali moment dobrej defensywy. Na przerwę drużyny schodziły z różnicą 5 punktów na rzecz graczy z Dąbrowy (48:43).

Początek trzeciej kwarty stał pod znakiem skutecznej ofensywy dąbrowian. Po wjeździe pod kosz Kowalenko przewaga urosła do 10 oczek. Kutnianie bardzo długo nie potrafili się przełamać. Pierwsze punkty zdobyli po przeszło czterech minutach. Ekipa Drażena Anzulovicia wrzuciła wyższy bieg i Polfarmexowi trudno było znaleźć odpowiedź. Ostatnie 10 minut MKS rozpoczynał z przewagą 19 punktów (72:53). Gospodarze rzucili się w pogoń, ale szósta drużyna w tabeli nie wypuściła zwycięstwa z rąk. Mecz z 21 punktami i 8 zbiórkami skończył Kowalenko.

Polfarmex: Kowalczyk 24, Sałasz 15, Jarecki 14, Fraser 10, Marek 4, Emegano 4, Kobus 3, Grochowski 2, Thompson 0, Sobczak 0, Pawlak 0, Pruefer 0

MKS: Kowalenko 21, Johnson 16, Piechowicz 13, Wołoszyn 10, Chatkevicius 9, Szymański 7, Wieczorek 5, Wilson 4.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo