Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mój Reporter: Problem z biletami na Piasta Gliwice

TOK
Na stadionie w Gliwicach kibicuje się rodzinnie.
Na stadionie w Gliwicach kibicuje się rodzinnie. Fot. Mikolaj Suchan / Polskapresse
Dowiedziałem się, że w sezonie 2013/14 nie będzie możliwości kupowania na mecze Piasta Gliwice biletów rodzinnych przez internet. Do tej pory taka możliwość była. Jestem zbulwersowany zaistniałą sytuacją - napisał do nas nasz Czytelnik Janusz Dzimira.

Ja jako rodzic dwójki dzieci, które do tej pory w miarę systematycznie chodziły na mecze, mam stać w kolejkach? - pyta się nasz Czytelnik. Pracując - nie dysponuję na tyle czasem, aby to robić. Wygląda na to, że byle pseudokibic może to zrobić internetowo a ja nie. I dalej - jak to się ma do polityki prorodzinnej miasta Gliwice? Gdzie mam uczyć dzieci kultury kibicowania- przez telewizję? Mam wrażenie ,że obecna polityka braku sprzedaży internetowej biletów rodzinnych przez klub Piast ,dąży do tego, aby dzieci nie kibicowały na meczach - ocenia Janusz Dzimira,

Oto odpowiedź klubu Piast Gliwice:

Wprowadziliśmy jeszcze niższe ceny na sektor rodzinny - informuje rzecznik prasowy klubu Mateusz Małek.- Sytuacja, którą Pan opisał wynika z tego, że klub wychodzi również naprzeciw oczekiwaniom rodzin wielodzietnych. Nie chcemy, aby wychowywanie w duchu kibicowania drużynie Piasta wiązało się z wysokimi kosztami. Dlatego zdecydowaliśmy się na wprowadzenie systemu, w którym im więcej biletów rodzina, która nam kibicuje kupuje tym jednostkowo są one tańsze. Ciągle pracujemy nad przebudową systemu informatycznego, który pozwoli nam prowadzić tego typu sprzedaż przez internet. Niestety na chwilę obecną na sektor rodzinny bilety można nabyć jedynie w kasach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!