Morderca z Parku Kościuszki 62-letniej katowiczanki wciąż pozostaje na wolności, a po tej tragedii mieszkańcy Katowic nie kryją, że boją się o swoje życie i zdrowie.
- Chodzę do pracy na nocki i przechodzę niedaleko miejsca, gdzie doszło do tego morderstwa - podkreśla Ewa Olszewska z Katowic. - Boję się. Rozmawiałam z koleżankami, które są w podobnej sytuacji i mówią to samo.
Po niektóre przyjeżdżają już mężowie. Wszyscy są wstrząśnięci tym, co się stało - dodaje katowiczanka.
CZYTAJ WIĘCEJ:
KIM JEST MORDERCA NOŻOWNIK Z PARKU KOŚCIUSZKI W KATOWICACH
Dr Katarzyna Ślebarska, psycholog z Uniwersytetu Śląskiego, podkreśla, że wszystkie informacje, które do nas docierają, wpływają na nasze zachowanie. Tym bardziej te, które dotyczą tak drastycznych zdarzeń.
- Na jedną osobę będzie to bardziej oddziaływało, a na inną mniej - mówi Katarzyna Ślebarska. - Z jednej strony możemy uważać, że nam nic tak dramatycznego się nie przydarzy, a z drugiej - takie informacje mogą potęgować w nas strach. Od razu pokazują nam się pewne schematy myślowe i prawdopodobnie w najbliższym czasie będziemy omijać miejsca, gdzie wydarzyło się coś drastycznego lub podobne tereny. Po pewnym czasie wrócimy jednak do codzienności - podkreśla psycholog z UŚ.
Socjolog, profesor Jacek Wódz uważa, że po tym co wydarzyło się w parku Kościuszki, powinny zostać podjęte działania, których świadkami byli Francuzi po zamachach terrorystycznych.
- Niepokój wśród mieszkańców jest zrozumiały. Nie wiemy dlaczego sprawca to zrobił. Każdy, kto będzie wchodził do tego parku, będzie czuł się w pewien sposób zagrożony. Na miejscu władz miejskich i policji w tym miejscu wyraźnie wzmocniłbym obecność policjantów. Po to, by uspokoić nastroje - zaznacza profesor Jacek Wódz.
- Podjęliśmy już takie działania - podkreśla podinsp. Aleksandra Nowara, rzeczniczka prasowa komendanta wojewódzkiego policji w Katowicach i dodaje, że w parku Kościuszki pojawia się teraz więcej policyjnych patroli.
Policjanci z Katowic wciąż szukają mężczyzny w wieku około 30 lat (wzrost 180 cm, ciemne włosy), który może mieć związek z tym zabójstwem.
Katowice, Zabrze, Sosnowiec i Rybnik - to miasta, w których w ostatnich tygodniach doszło do ataków nożowników. Policjanci podkreślają, że jeśli chodzi o napastników, którzy wykorzystują nóż, to tak naprawdę są to incydentalne przypadki. Jednocześnie stróże prawa nie kryją jednak, że takiego ataku, jak ten w parku Kościuszki w Katowicach, nie było w naszym regionie od co najmniej kilku lat. W biały dzień morderca zaatakował 62-letnią katowiczankę, która spacerowała z psem. Nieznany do tej pory sprawca podciął kobiecie gardło i uciekł z miejsca zdarzenia. 62-latka wykrwawiła się. Po tym zdarzeniu osoby, z którymi rozmawialiśmy w parku Kościuszki, podkreślają, że noszą ze sobą gaz, by czuć się bezpieczniej. Tymczasem nie jest to jedyny poszukiwany w tej chwili nożownik, który zabił w Katowicach.
Wciąż nieuchwytny jest bowiem mężczyzna, który w sierpniu zabił 19-letniego Dominika Koszowskiego, byłego piłkarza GKS-u Katowice.
Doszło już do tego, że zagrożeni są również sami policjanci - w ostatnich dniach głośno było o dwóch takich przypadkach. W Sosnowcu i Rybniku nożownicy rzucali się na policjantów, a funkcjonariusze - jak najbardziej prawidłowo - odpowiadali w tych sytuacjach ogniem. Agresorzy, pod wpływem alkoholu lub narkotyków, nie reagowali na to, co mówią do nich stróże prawa.
- Katowice, sierpień. 19-letni Dominik ginie od ciosów nożem w centrum Katowic. Sprawca wciąż pozostaje na wolności.
- Katowice, 7 września. 26-latek, podczas bójki, rani nożem dwóch innych mężczyzn. Trafili do szpitala w ciężkim stanie.
- Sosnowiec, 30 października. Agresor atakuje policjantów nożem i rzuca w nich kamieniami. Stróże prawa nie mają wyjścia i używają broni z ostrą amunicją.
- Zabrze, 7 listopada. 24-latek prosi o ogień 18-latka spotkanego przy przystanku autobusowym. Dochodzi do sprzeczki. Młodszy z mężczyzn zadaje drugiemu kilka ciosów nożem, w tym także w serce. 24-latek trafia do szpitala. Jest w stanie krytycznym.
- Katowice, 9 listopada. 62-letnia kobieta zostaje zaatakowana w parku Kościuszki, gdy spaceruje z psem. Napastnik podcina jej gardło i ucieka z miejsca zdarzenia. Kobieta umiera.
- Rybnik, 11 listopada. Podczas domowej interwencji przy ulicy Smolnej, 36-letni rybniczanin ma w ręce nóż i atakuje policjanta. Nie reaguje na to, co mówią do niego stróże prawa i zostaje postrzelony w brzuch.
W ostatnich miesiącach to tylko kilka najgłośniejszych przypadków, w których sprawcy sięgnęli po nóż. Trzy z nich dotyczą stolicy województwa, gdzie dzięki Katowickiemu Inteligentnemu Systemowi Monitoringu i Analizy, miało być bezpieczniej.
*Sprawdź, czy możesz zostać policjantem TEST PSYCHOLOGICZNY
*Tyle naprawdę zarabiają żołnierze, policjanci, strażnicy i prokuratorzy
*Czy zdałbyś egzamin na taksówkarza? Jak przejechać przez Katowice? QUIZ
*Wielki wybuch w Sosnowcu: Szkieletor runął ZDJĘCIA + WIDEO
*To co, że wiatr i zimno. Morsy rozpoczęły sezon na Pogorii ZDJĘCIA + WIDEO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?