Motor Lublin - Zagłębie Sosnowiec WYNIK, WIDEO Pięć bramek i dwa rzuty karne przeciw sosnowiczanom

Zagłębie od nowego sezonu prowadzi duet trenerski Marcin Malinowski i Krzysztof Górecko. „Malina”, który odmienił zespół z Sosnowca po zwolnieniu Dariusza Dudka, nie ma licencji UEFA Pro (w poprzednim sezonie prowadził Zagłębie dzięki warunkowej zgodzie PZPN). Dlatego dołączył do niego Górecko, posiadający wymaganą na I ligę licencję. Z Motorem na ławce zabrakło jednak Malinowskiego, bo w kończącym sezon meczu z Sandecją Nowy Sącz zobaczył czerwoną kartkę. W piątek oglądał mecz z wysokości trybun.

Przed meczem w Lublinie Zagłębie Sosnowiec ogłosiło pozyskanie nowego bramkarza. To 27-letni Słoweniec Grega Sorcan, który podpisał roczny kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny sezon. W poprzednim sezonie występował w greckim drugoligowym Apollonie Smyrnis - zaliczył 8 meczów.

Na mecz z lubelskim beniaminkiem w wyjściowym składzie Zagłębia znalazł się tylko jeden nowy zawodnik - Antonio Pavić. Na ławce rezerwowych zostali Joel Valencia, Kamil Biliński, Juan Camara i Patryk Caliński. Goście byli wspierani na Arenie Lublin przez dużą grupę swoich kibiców.

Już w 4. minucie było bardzo blisko gola dla Motoru. Piotr Ceglarz wpadł w pole karne, strzelił lewą nogą po ziemi w dalszy róg. Mateusz Kos sięgnął piłkę, która odbiła się potem od słupka i… wróciła wprost do jego rąk!

Sześć minut później Michał Król zamieszał w polu karnym, oddał mocny strzał i Kos z trudem odbił piłkę, a Dominik Jończy wybił ją na rzut rożny. Chwilę potem bramkarz Zagłębia musiał interweniować po woleju zza pola karnego Michała Króla, bo piłka leciała pod poprzeczkę.

W 24. minucie Zagłębie odpowiedziało sytuacją, w której Marek Fabry nie zdołał z bliska skierować piłki do siatki. Możliwe, że lepszą decyzją byłoby uderzenie głową, a nie nogą.

Co się odwlecze… Dziesięć minut później było już 1:0 dla Zagłębia. Goście krótko rozegrali rzut wolny - dośrodkował Dean Guezen, a Oleksij Bykow wyszedł w powietrze i głową z bliska wpakował piłkę do bramki.

Zobacz WIDEO z golem na 0:1:

Wkrótce po golu kibice Motoru odpalali race i mecz był przerwany na kilka minut przez zadymienie stadionu. Po wznowieniu gospodarze zaatakowali z pasją, ale Zagłębie nie dało sobie strzelić bramki i prowadziło do przerwy (pierwsza połowa była przedłużona o 6 minut).

Lublinianie przez pierwszy kwadrans drugiej połowy nie potrafili stworzyć groźnej sytuacji. Jednak w 62. minucie zrobiło się gorąco przed bramką gości. Zza pola karnego huknął Kamil Wojtkowski, Kos odbił piłkę, a Michał Król chybił z kilku metrów! W 68. minucie groźnie było pod drugiej stronie, gdy dośrodkował Tymoteusz Klupś i trafił w poprzeczkę.

Wkrótce potem Motor przeprowadził akcję i posłana w pole karne piłka uderzyła w rękę Bykowa. Sędzia Paweł Malec podbiegł do monitora, skorzystał z analizy VAR i podyktował rzut karny. Ceglarz zmylił Kosa i było 1:1.

Zobacz WIDEO z golem na 1:1

Motor poszedł za ciosem i wyszedł na prowadzenie. Wprowadzony na boisko Mariusz Rybicki przepchnął w polu karnym Dawida Ryndaka i zdecydował na strzał przewrotką. Piłka odbiła się od Ryndaka, co zmyliło bramkarza Zagłębia.

Zobacz WIDEO z golem na 2:1

To nie był koniec emocji! Goście wyrównali, gdy Kamil Biliński podał w polu karnym do Sebastiana Boneckiego, który przymierzył w okienko - piłka jeszcze odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki.

Zobacz WIDEO z golem na 2:2

Minutę później sędzia odgwizdał rzut karny dla Motoru za zagranie ręką Maksymiliana Rozwandowicza. Na powtórkach było widać, że piłka najpierw odbiła się od głowy kapitana gości. Arbiter zobaczył akcję na monitorze VAR i decyzji nie zmienił! Sosnowiczanie protestowali - Marek Fabry, który już został zmieniony, dostał czerwoną kartkę!

Zagłębie do końca walczyło o punkt. Na polu karnym gospodarzy znalazł się nawet Mateusz Kos. W końcówce goście domagali się karnego, ale sędzia (słusznie) nie wskazał na 11. metr. Druga połowa była przedłużona aż o 15 minut, ale to nie wystarczyło do zmienienia wyniku.

Motor Lublin - Zagłębie Sosnowiec 3:2 (0:1)

Bramki: 0:1 Oleksij Bykow (34), 1:1 Piotr Ceglarz (74-karny), 2:1 Mariusz Rybicki (78), 2:2 Sebastian Bonecki (87), Rafał Król (90+4-karny)

Motor: Łukasz Budziłek - Filip Wójcik, Przemysław Szarek, Sebastian Rudol, Filip Luberecki - Michał Król (74. Mariusz Rybicki), Mathieu Scalet, Kamil Wojtkowski (62. Jakub Lis), Rafał Król, Piotr Ceglarz (77. Dariusz Kamiński) - Kacper Wełniak (62. Kacper Śpiewak).

Zagłębie: Mateusz Kos - Dawid Ryndak, Dominik Jończy, Oleksij Bykow, Antonio Pavić - Tymoteusz Klupś (69. Konrad Wrzesiński), Sebastian Bonecki, Maksymilian Rozwandowicz, Dean Guezen (81. Kamil Bębenek), Adrian Troć (81. Joel Valencia) - Marek Fabry (69. Kamil Biliński).

Żółte kartki: Wojtkowski, Scalet, Szarek, R. Król - Pavić, Bonecki, Kos

Czerwona kartka: Fabry (90+3', Zagłębie)

Sędziował: Paweł Malec (Łódź)

Widzów: 9.476