Mieszkańcy Piekar Marcin Strzelecki i Kuba Müller w ramach projektu „Piekarskie Beboki” kręcą filmy, w których prezentują interesujące miejsca w Piekarach Śląskich i ich mroczne historie.
Pierwszy odcinek cyklu pt. „Cholera!” można już znaleźć na Youtube i na www.facebook.com/PiekarskieBeboki. - Zobaczycie w nim miejsca, które codziennie mijamy, a jakoś nie mamy czasu aby zastanowić się co tu się mogło wydarzyć - zdradza Marcin. Film w piątek 5 sierpnia zostanie wyświetlony przed godz. 17 i zaplanowanym repertuarem w piekarskim kinie „Zacisze”.
Autorzy pracują już nad montażem kolejnych odcinków. - Chcemy opowiedzieć m.in. o „domku Hobbita”, prawdziwych jaskiniach, zbiorowych mogiłach, lasach, do których ludzie bali się wchodzić, Białej Damie, tajemnych przejściach, zamkach, schronach i tunelach. Sfilmujemy ciekawe miejsca, nieraz mierząc się z własnym lękiem, np. podczas wejścia na szczyt wieży piekarskiej bazyliki - relacjonuje Kuba. - Mamy określony plan, którego staramy się trzymać, ale wypadki losowe oraz nasze zamiłowanie do improwizacji powodują, że czasem zmieniamy ten plan w ostatniej chwili - dodaje.
Jak wygląda praca nad każdym odcinkiem? - Zanim wyjedziemy na nasz plan filmowy, ustalamy gdzie i co nakręcić w ogólnym zarysie. W większości przypadków te miejsca dopiero poznajemy. Najpierw jednak musimy zapoznać się z historią bądź legendą związaną z tym konkretnym miejscem. Podczas filmowania muszę myśleć o montażu, aby potem kolejne rzeźbienie filmu było samą przyjemnością. Żadne beboki nam nie straszne - zapewnia Marcin Strzelecki.
Największym wyzwaniem dla twórców projektu stanowi czas. Każdy z nich ma rodzinę, pracę. Ale obaj są pasjonatami Piekar Śląskich, którzy wiedzą o nich bardzo dużo. I tę wiedzę w ciekawy sposób starają się przekazać innym.
- Kręcimy filmy, by zachęcić ludzi, zwłaszcza tych najmłodszych mieszkańców, do poznawania swojej „małej ojczyzny” i uzmysłowić , że czasem idąc do sklepu po bułki, mijają schron wojenny lub zbiorową mogiłę sprzed wielu lat, nawet o tym nie wiedząc - mówi Kuba Müller. - Pokazujemy mniej oczywistą, bardziej mroczną i tajemniczą stronę naszego miasta. Próbujemy dotrzeć również do świadków historii, utrwalić wspomnienia i relacje tych, którzy wiele doświadczyli na własnej skórze. Większość z nas bardziej zainteresuje się tajemniczym morderstwem, niż historią pobliskiego budynku. Taka natura człowieka - kontynuuje. - Wczuwamy się w rolę jak Indiana Jones, tyle że w piekarskim, lokalnym wydaniu - śmieje się Marcin.
Marcin Strzelecki i Kuba Müller koszty realizacji filmów pokrywają z własnych kieszeni.
Wszystkie odcinki „Piekarskich Beboków” będzie można oglądać w serwisie inter-netowym Youtube na kanale Piekarskie Beboki, a także na portalach społecznościowych Facebook oraz Twitter.
Drodzy Czytelnicy, jeżeli znacie interesujące historie związane z Piekarami Śląskimi i chcielibyście się nimi podzielić, możecie wysłać maila na adres: [email protected].
*Przejmująca historia Macieja Cieśli. To o nim mówił papież Franciszek
*Ale burza! Samochody zatopione przy M1 w Czeladzi ZDJĘCIA + WIDEO
*Tylko szaleniec mógłby się rzucić na tego policjanta ZOBACZCIE ZDJĘCIA
*Sprawdzony i prosty przepis na leczo SPRÓBUJ I SIĘ PRZEKONAJ
*Najlepsze baseny w województwie śląskim [TOP 10 BASENÓW]
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?