Polki zagrały znacznie lepiej niż w pierwszym meczu z Kubą, ale to nie wystarczyło na Szwedki. Biało-czerwone świetnie zaczęły niedzielny mecz i w 6 minucie prowadziły 4:1. Później jednak w grze biało-czerwonych coś się zacięło. Kilka prostych strat i dwa niewykorzystane rzuty karne sprawiły, że rywalki najpierw w 19 min. doprowadziły do wyrównania, a później objęły 4-bramkową przewagę (w 26 min. było 10:14). Zryw Karoliny Kudłacz Gloc sprawił, że na przerwę nasze panie zeszły ze stratą dwóch bramek (13:15).]
Po zmianie stron Polki zdobyły się na zryw i w 42 minucie dzięki skutecznym rzutom Małgorzaty Stasiak przegrywały tylko 20:21. Niestety później dała o sobie znać Nathalie Hagman i reprezentacja Trzech Koron odskoczyła na pięć trafień (20:25). Wydawało się, że Szwedki kontrolują sytuację, ale biało-czerwone walczyły do końca. Na 11 sekund przed końcem po rzucie Karoliny Zalewskiej przegrywały już tylko jedną bramką, ale na wyrównanie zabrakło już czasu.
Polska - Szwecja 30:31 (13:15)
POLSKA: Gawlik, Wysokińska – Kobylińska 3, Stachowska, Niedźwiedź 1, Gadzina, Kocela 5, Kudłacz-Gloc 6, Pielesz 1, Zych, Łabuda, Zalewska 2, Sądej 1, Stasiak 5, Kulwińska 2, Achruk 4.
SZWECJA: Bundsen, Idehn – Tegstedt, Stromberg, Blohm 4, Roberts, Sand 4, Havia, Ahlm 1, Torstenson, Wall, Gullden 6, Hagman 7, Jacobsen 1, Alm 5, Johansson 3.
*Prezenty pod choinkę 2015 To najciekawsze propozycje
*Dramatyczny apel: Złodzieju, oddaj komputer ze zdjęciami mojej zmarłej żony
*Roraty 215: Pytania i odpowiedzi z Małego Gościa Niedzielnego
*Jak zdobyć becikowe i 1000 zł na dziecko? ZOBACZ KROK PO KROKU
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?