CZYTAJ WIĘCEJ:
WSZYSTKO O MUNDIALU 2014: TERMINARZ, MECZE, RELACJE, CIEKAWOSTKI
GŁOSUJ W PLEBISCYCIE KTO NAJWIĘKSZĄ GWIAZDĄ MUNDIALU 2014
Po pierwszej połowie prowadziła Algieria, która oddała tylko jeden celny strzał. Z karnego trafił Sofiane Feghouli. Wcześniej to właśnie on był łapany za rękę przez Jana Vertonghena, za co sędzia słusznie wskazał na 11 metr. Algierczycy celebrowali bramkę… padając na kolana i bijąc czołami o murawę.
Belgowie, którzy byli zdecydowanym faworytami tego spotkania, przez pierwsze 45 minut zawodzili. Tylko Axel Witsel dwa razy strzelając z dystansu zatrudnił bramkarza Raisa M’Bolhiego, bo kulnięcie piłki w stronę bramki, które zaprezentował Nacer Chadli trudno nawet nazwać strzałem.
W drugiej połowie Algierczycy skupili się na bronieniu wyniku, ale Belgowie z upływem strzału coraz bardziej zagrażali ich bramce. W 67. minucie rezerwowy Divock Origi przegrał pojedynek z bramkarzem, jednak trzy minuty później był już remis.
Bramkę wyrównującą zdobył trzeci wprowadzony rezerwowy Marouane Fellaini. Dośrodkował Kevin De Bruyne, a Fellaini strzelił głową, piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki i wpadła do siatki. Strzelec gola wykorzystał nie tylko swój słuszny wzrost (194 cm), ale też… szopę na głowie.
Belgowie zadali drugi cios również dzięki trafieniu zmiennika - Driesa Mertensa. Po szybkiej kontrze otrzymał podanie od Edena Hazarda i strzelił z pola karnego pod poprzeczkę.
Wygrana mogła być wyższa, ale Fellaini zmarnował okazję, a M'Bohli znów pokazał klasę między słupkami.
*\
*2500 górników na bruk w Kompanii Węglowej. To tragedia!*Basen Ruda w Rybniku najpiękniejszy w Polsce? ZOBACZ ZDJĘCIA*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ PDF**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?