Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Musioł o ekstraklasie: Dzielenie przez mnożenie

Męski punkt widzenia
Rafał Musioł
Rafał Musioł arc.
Prezesi klubów ekstraklasy jak co roku zastanawiają się nad kształtem kolejnych rozgrywek. Dwanaście miesięcy temu w publicznych wypowiedziach wszyscy byli przeciwko dzieleniu punktów po fazie zasadniczej, ale gdy przyszło co do czego, czyli do głosowania, wszyscy podtrzymali ten punkt regulaminu.

Czy tym razem zdecydują się na (kontr)reformę okaże się już wkrótce. Na pewno jednak uważnie wsłuchują się w głosy z szatni, a w tej na pomyśle dzielenia nie zostawia się suchej nitki. - To nie fair - twierdzi stanowczo np. Robert Warzycha, dyrektor sportowy Górnika Zabrze. - Mamy na koncie 35 punktów i nie jesteśmy nawet pewni utrzymania.

Nie ulega wątpliwości, że obecny system promuje słabszych, zmniejszając ich - uczciwie wypracowane na boisku - straty do lepszych. Ot, takie podnoszenie poziomu emocji w stylu Robin Hooda, który zabiera bogatym, by oddać biednym. Doprawdy, trudno nazwać to rozwiązanie uczciwym.

Jeszcze dziwniejszym pomysłem od dzielenia wydaje się mnożenie. Bytów ligowych mianowicie. Idea powiększenie ekstraklasy podpierana fałszywą teorią, że całkiem duży kraj powinien mieć równie dużą ligę, jest z gruntu widzenia fałszywe. Bo klubów organizacyjnie i sportowo gwarantujących prawdziwą ekstraklasę jest znacznie mniej niż tych, które obecnie w niej występują.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!