Życie pokazało, że wcale tak nie jest. To znaczy, nie w sensie zapełnienia, bo w tej dziedzinie nie mamy żadnych doświadczeń i jeszcze bardzo długo mieć nie będziemy. Na razie chodzi tylko o "łatwość budowania" - właśnie mija rok od czasu, gdy pękły tak zwane krokodyle i prace zostały wstrzymane. I nikt nie wie, kiedy znów ruszą.
Ta rocznica to jednak dobry moment, by zadać pytanie, czy budowa powinna w ogóle być kontynuowana. W czasie, gdy my walczymy z krokodylami, reszta kraju wyprzedziła nas z prędkością ponaddźwiękową, zbudowała cztery wielkie stadiony na Euro, kilka mniejszych dla klubów i sprawiła, że Śląski jeszcze przed narodzinami stał się skansenem. Co więcej: nikt już za nim tak naprawdę nie tęskni, wręcz przeciwnie: stał się odpowiednikiem trupa w szafie. Lepiej o nim nie mówić, a już na pewno nie dotykać. Więc po co topić w betonowym sarkofagu kolejne miliony milionów złotych, za które moż-na zbudować hurtowe ilości Orlików dla dzieciaków?
Ktoś może zapytać, co w takim razie z tym Śląskim zrobić. No cóż. W Kijowie bez problemu można znaleźć firmę, która zawiezie chętnych do Prypeci, umarłego miasta, opuszczonego przez mieszkańców po wybuchu reaktora w elektrowni w Czarnobylu. Wszystko stoi tam, jak stało. Bloki, sklepy, szpital, budynek partii , a nawet Diabelski Młyn. Może dawny Kocioł Czarownic też zamienić w turystyczną atrakcję, coś w rodzaju sportowego pałacu strachów?
Nawet pomysłu na logo nie trzeba daleko szukać: krokodyl będzie w sam raz.
*Marsz Autonomii 2012 ZDJĘCIA, WIDEO, OPINIE
*Wielki koncert Guns N'Roses w Rybniku ZOBACZ ZDJĘCIA, WIDEO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?