Muzeum Śląskie się przeprowadza. Oby nie było powtórki z filmu "Vinci"

To największa przeprowadzka w historii województwa śląskiego. Przewieźć trzeba będzie 115 tysięcy cennych zabytków. W tym wartą niemal 2 mln zł słynną "Pomarańczarkę" Aleksandra Gierymskiego - symbol Muzeum Śląskiego. Czy placówka jest na to przygotowana? Czy te najcenniejsze dzieła w czasie transportu będą bezpieczne? Ubezpieczone są tylko najdroższe, wystawiane dzieła. Na ubezpieczenie pozostałych zbiorów nie ma pieniędzy. Podobnie jest w innych polskich muzeach.
Jak w filmie "Vinci" Machulskiego? Oby nie!

Pamiętacie film "Vinci" Juliusza Machulskiego i rzekomą kradzież "Damy z łasiczką"? Złodzieje zasadzili się na obraz i dopięli swego. Co prawda wrócił na swoje miejsce, ale tylko dzięki dobrej woli przestępców. Oby w przypadku przeprowadzki Muzeum Śląskiego podobnego scenariusza nie napisało życie.

Jacek Pytel, rzecznik katowickiej policji, uspokaja: - Na pewno będziemy uczestniczyć w zabezpieczaniu przewozu najcenniejszych eksponatów. Komendant chętnie spotka się z dyrektorem Muzeum Śląskiego.

Do nowej siedziby Muzeum Śląskiego trzeba przeprowadzić 115 tysięcy zabytków. Jaka jest ich wartość?

- Kończymy inwentaryzację. Pod koniec marca powinniśmy rozpocząć przeprowadzkę zbiorów Centrum Scenografii Polskiej. Początkowo ta ekspozycja będzie prezentowana w budynku naziemnym, w którym docelowo ma być restauracja. Sekcja techniczna, w tym ochrona i centrum monitoringu, już przeniosła się do nowych pomieszczeń. Są chronione całą dobę - mówi dr Dominik Abłamowicz, dyrektor Muzeum Śląskiego.

200 tys. zł i wysłużony ford wystarczą?

Dodaje, że firma Budimex ma usunąć wady i usterki do 31 maja. Po tym terminie do nowej siedziby zaczęto by przenosić zbiory z budynku przy al. Korfantego 3. W tym dzieła sztuki plastyki profesjonalnej i industrialne.

- Szacowany koszt przeprowadzki to około 200 tys. zł. Nie tracimy optymizmu, że jednak uda się nam zamknąć w tej kwocie. Planujemy przeprowadzkę naszymi siłami, bez udziału profesjonalnej, ale drogiej firmy warszawskiej, która dysponuje autami z klimatyzacją. Nasz transport to tak naprawdę wysłużony ford. Całość to ogromna operacja. Nie wykluczam, że skorzystamy z pomocy wolontariuszy. Będziemy też prosić o pomoc policję - informuje dyrektor.
Cenne: "Pomarańczarka" i "Kobieta w ogrodzie"

Najcenniejsze zbiory? - Pod względem prawnym wszystkie są dla nas tak samo warte. Jednak inne jest prawdopodobieństwo uszkodzenia ceramiki archeologicznej, inne zbiorów Galerii Malarstwa Polskiego. W tej drugiej mamy zresztą najcenniejsze zbiory. To kolekcja malarstwa XIX-wiecznego, międzywojennego i współczesnego. Symbolem muzeum jest "Pomarańczarka" Aleksandra Gierymskiego. Choć ja osobiście mam największą słabość do impresjonistycznego dzieła "Kobieta w ogrodzie" - wyjaśnia dr Dominik Abłamowicz.

Zbiory były wyceniane, ale ich wartość niekoniecznie jest aktualna. Wyceny aktualizowane są w przypadku zbiorów trafiających na ekspozycję. Ubezpieczenia? Żadne polskie muzeum nie ma ubezpieczonych całych zbiorów. Zwykle ubezpieczane są najbardziej wartościowe. Dlaczego? Z powodu bardzo wysokich cen. Za przeprowadzkę Muzeum Śląskiego mocno trzymamy kciuki.

Złodziejski proceder

Skradzione w Polsce

Kradzież dzieł sztuki jest na trzecim (po handlu bronią i narkotykami) pod względem opłacalności procederem. Co roku z muzeów znikają dzieła warte ok. 10 mld dolarów. Oto te, które skradziono w Polsce:

• "Wybrzeże w Pourville" Claude'a Moneta, widziane było ostatni raz w Muzeum Narodowym w Poznaniu w 2000 r.
• "Madonna z Dzieciątkiem" Lucasa Cranacha zaginęła w 1995 r. z kościoła w Sulmierzycach
• "O obrotach sfer niebieskich" Mikołaja Kopernika z Polskiej Akademii Umiejętności, Kraków.

Co sądzisz o proponowanym sposobie przeprowadzki Muzeum Śląskiego? Dyskutuj z autorem

*Próbny sprawdzian szóstoklasistów 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI
*Horoskop 2014: Karty tarota ostrzegają [PRZEPOWIEDNIE NA 2014]
*Tabliczka mnożenia do wydrukowania [WZORY TABLICZEK MNOŻENIA]
*Urlop macierzyński 2014 [ZASADY I TERMINY: URLOP RODZICIELSKI]