Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mysłowice: Egzi spędził lata w schronisku i szuka domu. Podobnie jak inne pieski ZDJĘCIA

Anna Zielonka
PILNE! EGZI PO RAZ KOLEJNY SZUKA DOMU! :(Kolejna psia tragedia …. nasz Egzi ponownie wylądował w schronisku, tym razem w Raciborzu. Znowu został potraktowany przez człowieka jak rzecz … znowu zawiódł się na ludziach … znowu musi przechodzić przez ten koszmar…A my jesteśmy z jednej strony podłamani jego sytuacją, z drugiej wściekli na byłą właścicielkę.Jak pamiętacie, jedna z wolontariuszek zawiozła Egziego do Raciborza, do jego nowego domu. Nic nie wskazywało na tragedię, jaka miała niebawem go spotkać. Dom wydawał się naprawdę w porządku. Wszystko przebiegało bez zastrzeżeń. Nowa właścicielka obiecała, że nigdy go nie odda do schroniska, że dożyje u niej sowich ostatnich dni. Jednak rzeczywistość okazała się zupełnie inna.Wyobraźcie sobie nasze zdziwienie, pomieszane z przerażeniem, gdy zobaczyliśmy ogłoszenie na „zaginione/znalezione” zawierające zdjęcie Egziego i informację o tym, że zaginął.Co się okazało? Nie dość, że właścicielka oddała go do schroniska, to jeszcze z niego zwiał. Jesteśmy w stanie wiele zrozumieć. Są takie sytuacje w życiu, że stajemy pod ścianą i nie mamy innego wyjścia. Ale niestety byłą właścicielkę Egziego trudno zrozumieć. Podawała różne powody oddania psa. A to że jej suczka ma problem z akceptacją Egziego, a to że ona sama ma problemy zdrowotne, aż w końcu, że za dużo zwierząt wzięła sobie „na głowę”. Do tego nie poinformowała nas wcześniej o tym fakcie. Nie dała nawet szansy na podjęcie próby szukania mu nowego domu. Co więcej odwiedzała Egziego i po jednej z wizyt Egzi uciekł ze schroniska. Przychodziła i dawała mu nadzieję. A on przecież tak bardzo tęskni.Egzi na szczęście odnalazł się cały i zdrowy. A my chcemy mu znaleźć nowy dom, tym razem taki, który już nigdy go nie odda i odpowiedzialnie podejdzie do jego adopcji. Do Raciborza jest kawałek, ale możemy pomóc z transportem. Prosimy jednak o przemyślaną adopcję. Nie chcemy, by Egzi po raz trzeci przechodził przez to samo, szczególnie, że pobyt w schronisku w Mysłowicach znosił fatalnie, całymi dniami stał przed kratami boksu wypatrując swojego człowieka.Na koniec kilka słów o samym Egzim. Chłopak ma około 10 lat. Nie jest młodzikiem, w związku z czym nie należy do psów aktywnych i ruchliwych. Jest sympatycznym i przyjaznym psiakiem, lubi kontakt z człowiekiem. Zachowuje czystość e domu. Akceptuje koty i suki. Z samcami bywa różnie – dlatego dobrze, by był jedynym psim przedstawicielem płci męskiej w rodzinie.Kontakt z sprawie Egziego z wolontariuszką: 509 654 469
PILNE! EGZI PO RAZ KOLEJNY SZUKA DOMU! :(Kolejna psia tragedia …. nasz Egzi ponownie wylądował w schronisku, tym razem w Raciborzu. Znowu został potraktowany przez człowieka jak rzecz … znowu zawiódł się na ludziach … znowu musi przechodzić przez ten koszmar…A my jesteśmy z jednej strony podłamani jego sytuacją, z drugiej wściekli na byłą właścicielkę.Jak pamiętacie, jedna z wolontariuszek zawiozła Egziego do Raciborza, do jego nowego domu. Nic nie wskazywało na tragedię, jaka miała niebawem go spotkać. Dom wydawał się naprawdę w porządku. Wszystko przebiegało bez zastrzeżeń. Nowa właścicielka obiecała, że nigdy go nie odda do schroniska, że dożyje u niej sowich ostatnich dni. Jednak rzeczywistość okazała się zupełnie inna.Wyobraźcie sobie nasze zdziwienie, pomieszane z przerażeniem, gdy zobaczyliśmy ogłoszenie na „zaginione/znalezione” zawierające zdjęcie Egziego i informację o tym, że zaginął.Co się okazało? Nie dość, że właścicielka oddała go do schroniska, to jeszcze z niego zwiał. Jesteśmy w stanie wiele zrozumieć. Są takie sytuacje w życiu, że stajemy pod ścianą i nie mamy innego wyjścia. Ale niestety byłą właścicielkę Egziego trudno zrozumieć. Podawała różne powody oddania psa. A to że jej suczka ma problem z akceptacją Egziego, a to że ona sama ma problemy zdrowotne, aż w końcu, że za dużo zwierząt wzięła sobie „na głowę”. Do tego nie poinformowała nas wcześniej o tym fakcie. Nie dała nawet szansy na podjęcie próby szukania mu nowego domu. Co więcej odwiedzała Egziego i po jednej z wizyt Egzi uciekł ze schroniska. Przychodziła i dawała mu nadzieję. A on przecież tak bardzo tęskni.Egzi na szczęście odnalazł się cały i zdrowy. A my chcemy mu znaleźć nowy dom, tym razem taki, który już nigdy go nie odda i odpowiedzialnie podejdzie do jego adopcji. Do Raciborza jest kawałek, ale możemy pomóc z transportem. Prosimy jednak o przemyślaną adopcję. Nie chcemy, by Egzi po raz trzeci przechodził przez to samo, szczególnie, że pobyt w schronisku w Mysłowicach znosił fatalnie, całymi dniami stał przed kratami boksu wypatrując swojego człowieka.Na koniec kilka słów o samym Egzim. Chłopak ma około 10 lat. Nie jest młodzikiem, w związku z czym nie należy do psów aktywnych i ruchliwych. Jest sympatycznym i przyjaznym psiakiem, lubi kontakt z człowiekiem. Zachowuje czystość e domu. Akceptuje koty i suki. Z samcami bywa różnie – dlatego dobrze, by był jedynym psim przedstawicielem płci męskiej w rodzinie.Kontakt z sprawie Egziego z wolontariuszką: 509 654 469 Wolontariat na rzecz potrzebujących zwierząt z Mysłowic
Czy znajdzie się w końcu osoba, która na starość da Egziemu wymarzony dom? Ten psiak, spragniony miłości, kilka lat spędził w schronisku w Mysłowicach.

Niedawno znalazł na chwilę właścicielkę, która go przygarnęła, ale po krótkim czasie kobieta oddała Egziego do innego schroniska - w Raciborzu. Psiakowi prawie serce pękło. Uciekł stamtąd. Tak bardzo chce mieć dom i kochającego pana.

Dlatego wolontariusze z Mysłowic apelują do miłośników zwierząt, aby ktoś adoptował Egziego. Ma około 10 lat. Jest sympatyczny i przyjazny. Lubi kontakt z człowiekiem. Zachowuje czystość w domu. Akceptuje koty i suki. Kontakt z sprawie Egziego z wolontariuszką znajduje się pod numerem telefonu 509 654 469. Obyśmy następnym razem mogli napisać, że Egzi znalazł dom.

Nie tylko Egzi spędził wiele lat w schronisku. Przedstawiamy psiaki, które bardzo potrzebują domu. Ich opisy znajdują się przy zdjęciach. Może to Wy przygarniecie te psiaki i podarujecie im nowe życie...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!