Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mysłowice nie chcą budowy nowej kopalni. Radni poparli protest mieszkańców.

Monika Chruścińska-Dragan
Kopalnia Mysłowice-Wesoła. W Mysłowicach jest już kilka, radni nie chcą kolejnej
Kopalnia Mysłowice-Wesoła. W Mysłowicach jest już kilka, radni nie chcą kolejnej Dziennik Zachodni
Radni Mysłowic nie chcą u siebie nowej kopalni. W czwartek, 26 czerwca, na sesji Rady Miasta przegłosowali sprzeciw wobec wydania koncesji na budowę prywatnej kopalni i eksploatację złoża węgla kamiennego „Brzezinka III". Zawczasu, bo warszawska firma zainteresowana eksploatacją jeszcze nie złożyła oficjalnego wniosku. Zrobi to dopiero pod koniec roku. Wtedy radni ponownie będą musieli zaopiniować planowaną w mieście inwestycję. Tyle ża mając już raport jej oddziaływania na środowisko.

Na sali sesyjnej za protestem rękę podniosło 12 radnych, a 8 wstrzymało sie od głosu. Teraz protest przekazany zostanie m.in. prezydentowi i premierowi, właściwemu do wydania koncesji ministrowi oraz Marszałkowi Województwa Śląskiego.

Przeciw budowie kopalni głosował m.in. radny Jerzy Biesiadecki, mieszkaniec Wesołej, emerytowany górnik. Choć jak przyznaje, głosy w jego dzielnicy są podzielone. - Młodzi chcą budowy kopalni, bo widzą w niej szansę na nowe miejsca pracy - mówi. - Nikt jednak nie powie nam, że kopalnia nie będzie powodowała szkód. Będą i to jeszcze po zakończeniu eksploatacji. Jak firma zwinie manataki, kto nam będzie wypłacał odszkodowania? Poza tym metoda wydobycia, jaką proponuje warszawska spółka, pozwoli na wydobycie jedynie 40 proc. wysokiej jakości węgla. A to oznacza, że 60 proc. zmarnuje się - podkreśla.

Na sali obrad obecni byli także przedstawiciele inwestora, pracownicy spółki Niwka-Warszawa, która w środę zmieniła oficjalnie nazwę na Brzezinka. - Wszyscy zarzucali nam, że nazywamy się Niwka, co kojarzy się z Sosnowcem. Aby nie antagonizować zmieniliśmy nazwę na Brzezinka. Tak miałaby nazywać się też przyszła kopalnia - wyjaśnia Aleksander Przybyła, konsultant ds. projektów górniczych firmy. Z planów budowy kopalni spółka nie rezygnuje. - Wyniki odwiertów i analiza w laboratorium potwierdziła wstępne informacje o bardzo bogatym w węgiel złożu. Aktualnie trwa przygotowywanie raportu oddziaływania inwestycji na środowisko. Kiedy będzie gotowy, prawdopodobnie w grudniu, złożymy go w urzędzie miasta do zaopiniowania przez miasta - tłumaczy Przybyła.

Mieszkańcy dwóch z trzech dzielnic, pod którymi zamierza fedrować prywatny inwestor - Kosztów i Brzezinki - solidarnie oprotestowali budowę kopalni przez warszawską firmę. Oprotestowały ją też rady sąsiednich osiedli tj. Larysza czy Krasów. W mieście rozpoczęło się zbieranie podpisów przeciw inwestycji. Ze wsparciem przyszli ludziom też radni Tomasz Wrona i Teresa Bialucha. Pod protestem opowiedziało się 900 mieszkańców Brzezinki i ponad 600 kosztowioków. Równolegle od kilku dni trwa też zbiórka podpisów ZA budową nowej kopalni.

"Pojawienie się nowego inwestora przyjęliśmy z wielką nadzieją. Z informacji medialnych wiemy, że nowa kopalnia da kilkaset nowych miejsc pracy oraz co roku, będzie dotować budżet miasta sporym zastrzykiem pieniędzy. Nie trzeba być ekonomistą, aby wiedzieć, że kopalnia generuje kolejne setki miejsc pracy" - napisali w swoim apelu, który wyłali m.in. do redakcji DZ, zwolennicy inwestycji prywatnej firmy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty