Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mysłowice, Sosnowiec: Sprawa Osyry nadal nierozstrzygnięta

Monika Chruścińska
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, w środę nie zapadł wyrok w sprawie byłego prezydenta Mysłowic Grzegorza Osyry, oskarżonego o niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień przy powołaniu trzy lata temu Mirelli M. na stanowisko dyrektora tutejszego Szpitala nr 2.

Sąd Rejonowy w Sosnowcu włączył jedynie akta dwóch innych spraw do rozprawy i wysłuchał mów końcowych prokuratora i obrony. Odroczył wydanie wyroku do 30 marca.

Przypomnijmy, że prezydent powołał Mirellę M. bez konkursu. Przedstawiała się jako osoba z bogatym doświadczeniem i wyższym wykształceniem. Miała postawić szpital na nogi. Tymczasem okazało się, że ukończyła jedynie technikum i przysporzyła placówce kolejnych długów, za co m.in. została skazana nieprawomocnym wyrokiem sądu.

- Działałem w dobrej wierze. W rozmowie Mirella M. miała wizję działania szpitala, który odpowiadał tak mi, jak i ówczesnym radnym - zapewniał wczoraj Grzegorz Osyra. Tłumaczył, że przekazał sprawy kadrowe naczelnikowi wydziału zdrowia.

Mimo to prokuratura zawnioskowała wczoraj o wymierzenie byłemu prezydentowi kary pięciu miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata i 5 tys. zł grzywny.

Warto przypomnieć, że w lutym sosnowiecki sąd uznał Osyrę niewinnym w sprawie niedopełnienia obowiązków przy powoływaniu Marleny Grygi na stanowisko dyrektorki miejskiego żłobka. Z kolei w październiku minionego roku skazał byłego prezydenta na 1,5 roku w zawieszeniu za upozorowanie wyroku na samego siebie przed uzupełniającymi wyborami samorządowymi w 2003 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!