Myszków: 49-latek bił i wyzywał 77-letnią matkę

Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów w domu. Funkcjonariuszy wezwali sąsiedzi, którzy słyszeli 49-latka krzyczącego wulgarnie na matkę.

Awanturnik trafił najpierw do policyjnego aresztu, gdzie czekał na decyzję sądu. Policjanci przedstawili prokuraturze dowody pobicia matki przez syna. Kiedy został zatrzymany, był pijany. Miał 1,8 promila alkoholu w organizmie.

Okazało się że nie pierwszy raz bił kobietę. Agresywnie w stosunku do matki zachowywał się wiele razy.
Dręczył ją nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. Wyzwiska, groźby pozbawienia życia, agresja to były bardzo częste sytuacje w tym domu, zwłaszcza gdy syn był pijany, co nie było rzadkością.

Jak ustalili policjanci, zatrzymany już wcześniej był wielokrotnie karany za różne przestępstwa, w tym aż siedmiokrotnie za znęcanie się nad matką. Ostatni raz w lutym tego roku został skazany za to na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności, z warunkowym zawieszeniem wykonania wyroku na okres próby 4 lat.

Nie przejął się wyrokiem. Nadal pił, domagał się od matki pieniędzy na alkohol, a kiedy odmawiała, groził, że ją pobije i często bił i zabierał pieniądze.

Tym razem zatrzymany 49-latek może trafić za kratki na dłużej. Nie wytrzymał próby nawet przez kilka miesięcy. Grozi mu odwieszenie wyroku i spędzenie co najmniej 10 miesięcy w więzieniu.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera