Decyzję o rozebraniu boksów podjął myszkowski powiatowy inspektor nadzoru budowlanego, bo są samowolą budowlaną.
Administrująca schroniskiem gminna spółka SANiKO już w zeszłym roku wykonała projekt nowego azylu za 2,6 mln zł, ale gmina, która wyłożyła pieniądze na dokumentację, nie znalazła ich na budowę. Nie wypaliły taż projekty wspólnej inwestycji z Zawierciem i spółki z prywatnym inwestorem. W końcu nie udało się nawet przeprowadzić zwierząt do innych schronisk.
- Zwróciłem się do 26 schronisk o przyjęcie naszych psów. Odmówiły, bo są przepełnione - twierdzi Sławomir Janas, prezes SANiKO.
Jaki więc będzie los zwierząt z istniejącego od kilkunastu lat nielegalnie schroniska?
Na razie będą żyć na uwięzi, a ich przyszłość nie rysuje się różowo.
- Będę próbował znaleźć pieniądze na budowę nowego schroniska i zainteresować wspólną inwestycją pozostałe gminy powiatu myszkowskiego - zapowiada burmistrz Włodzimierz Żak.
To mocno spóźniony scenariusz, a urzędnicy już znaleźli się na cenzurowanym.
- To niedopuszczalne, żeby psy były uwiązane na łańcuchach - oburza się Ewa Gebert, prezes Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals. - Zawiniła gmina, bo wiedziała, że schronisko nie spełnia podstawowych warunków.
Tymczasem z azylu nie będą już mogły korzystać gminy, które miały z nim podpisane umowy: Żarki, Poraj, Janów i Mstów.
- Łańcuch źle wpływa na zdrowie fizyczne psa i jego psychikę. Nie mamy jednak wyjścia - mówi pracująca w azylu Patrycja Kucia, pracownik schroniska.
Schronisko prędzej czy później zostanie zamknięte.
Psy nie zostaną uśpione
Piotr Grzeliński z częstochowskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, o tym, że psy przebywające w myszkowskim schronisku w poniedziałek stracą swoje boksy dowiedział się od naszego reportera.
Obiecał, że w poniedziałek pojedzie do Myszkowa, aby na miejscu zobaczyć, w jakich warunkach żyją lokatorzy azylu. Grzeliński twierdzi, że gminy lekceważą obowiązek realizowania ustawy o ochronie zwierząt. Częstochowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami zażądało od częstochowskich gmin raportów, jak wywiązują się z tej ustawy.
Większość nie odpowiedziała. Tymczasem powiatowy lekarz weterynarii w Myszkowie Adam Sroka zapewnił nas, że psy z azylu nie zostaną uśpione.
Masz pomysł, jak pomóc zwierzętom z myszkowskiego schroniska? Komentuj!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?