Kamera skierowana była na jadących od strony Siewierza. Ośmio-dniowy monitoring wyłapał aż 1300 kierowców, którzy pokonali skrzyżowanie po zapaleniu się czerwonego światła. Mandat za to wykroczenie wynosi od 250 do 500 zł. Jak mówi Sławomir Pabiasz, komendant Straży Miejskiej w Myszkowie, byli i tacy, którzy wyprzedzali stojących na pasie do centrum Myszkowa z pasa do lewoskrętu.
Wszyscy ci, których zarejestrowała kamera, mogą jednak spać spokojnie. Były to tylko testowe działania i nikomu nie zostanie wystawiony mandat. Kamerę udostępniła miastu prywatna firma, która prezentuje jej możliwości w różnych miastach Polski.
Badane skrzyżowanie jest specyficzne. Od strony Siewierza na zielonym świetle mogą przejechać ledwie 2-3 auta. Burmistrz Włodzimierz Żak zamierza wnioskować do Zarządu Dróg Wojewódzkich o wydłużenie czasu zielonego światła od strony Siewierza.
*Burze szaleją nad Śląskiem. Idą kolejne. Zobacz zdjęcia
*Nowy podział Śląska: koniec woj. opolskiego i śląskiego, wspólne górnośląskie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?