Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Myszków: Laryngolog usłyszał aż 300 zarzutów poświadczenia nieprawdy. Jan K. wyłudził z NFZ co najmniej 23 tysiące zł

Bartłomiej Romanek
Jan K, laryngolog z Myszkowa, usłyszał w prokuraturze aż 300 zarzutów poświadczenia nieprawdy w dokumentacji medycznej, których celem było wyłudzenia świadczeń z Narodowego Funduszu Zdrowia.

Prokuratura Rejonowa w Myszkowie prowadzi śledztwo w sprawie Jana K., laryngologa z Myszkowa. Lekarzowi postawiono aż 300 zarzutów poświadczenia nieprawdy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Zdaniem śledczych laryngolog fałszował dokumentację medyczną, wpisując wizyty pacjentów, które nigdy nie miały miejsca lub wpisując inne procedury medyczne niż te, które były przeprowadzane w rzeczywistości.

Śledztwo zostało w tej sprawie wszczęte 10 stycznia 2017 roku. Prokuratura bada okres ponad sześciu lat, od 2010 roku aż do końca 2016 roku.

– Początkowo straty poniesione przez NFZ z tego tytułu były szacowane na 3,2 tys. zł, ale z czasem okazało się, że sięgają one 23 tysięcy zł. Postawiliśmy lekarzowi 300 zarzutów – mówi Dariusz Bereza, szef Prokuratury Rejonowej w Myszkowie.

– Analizujemy dokumentację medyczną, a w sprawie przesłuchaliśmy kilkaset osób – dodaje Dariusz Bereza.
Śledztwo w tej sprawie nie jest jednak zakończone, mimo że laryngologowi postawiono zarzuty. Dochodzenie zostało bowiem przedłużone do 10 kwietnia 2018 roku. To oznacza, że lekarzowi mogą być postawione kolejne zarzuty, a kwota wyłudzona od NFZ może jeszcze wzrosnąć.

Dentysta z zarzutami

Myszkowski laryngolog nie jest jednak rekordzistą pod względem liczby zarzutów. Dentysta z Raciborzaprzez kilka lat pobierał podwójne opłaty za leczenie. Przyjmował pacjentów prywatnie i pobierał od nich pieniądze, ale jednocześnie zwracał się również do Narodowego Funduszu Zdrowia o zwrot kosztów zabiegów refundowanych. Wyłudził w ten sposób z NFZ 220 tys. zł.

Przesłuchanych na powyższą okoliczność zostało około 1300 osób – byłych pacjentów lekarza, z których zdecydowana większość zeznała, iż nie korzystała w tym gabinecie z usług medycznych refundowanych, gdyż były to wizyty prywatne.

W toku prowadzonego śledztwa ustalono, iż w wyżej wymienionym okresie czasu, lekarz stomatolog, wykazał około 1500 osób, jako pacjentów, którzy korzystali w jego gabinecie z usług refundowanych przez NFZ. Dentyście postawiono aż 3208 zarzutów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!