Najpiękniejsze biura w woj. śląskim. Wnętrza do pracy w Katowicach, Gliwicach, Radzionkowie. Te projekty robili znani architekci. TOP 15

Przed pandemią biura w woj. śląskim, w Katowicach czy Gliwicach, były coraz piękniejsze. Wnętrza, zaprojektowane przez znanych architektów, to były wielkie, otwarte przestrzenie, strefy do wspólnego relaksu, kuchnie z dużym stołem i dobrym ekspresem do kawy, sale spotkań i konferencyjne. Kantyny, kanapy, hamaki, zjeżdżalnie, pufy, czasem - przedszkola w tym samym budynku. Coraz popularniejsze były przestrzenie do coworkingu. Ten "wypas" był konieczny w sytuacji, gdy korporacje walczyły o pracowników. Piękne biura, karta Benefit i prywatna opieka zdrowotna to była podstawa.

- Atrakcyjne biuro to karta przetargowa dla wielu firm, które muszą walczyć o kandydatów i pracowników na coraz bardziej konkurencyjnym rynku pracy - oceniał w 2018 roku Sebastian Biedrzycki, szef Zespołu ds. Zarządzania Nieruchomościami Biurowymi i Logistycznymi w CBRE. - Nie wystarczy jednak dobra lokalizacja. Prestiż to też zielone rozwiązania, zaawansowane technologie oraz odpowiednia aranżacja powierzchni biur.

Dziś wiele biur jest pustych, trzeba je przeorganizować, ludzie zaś jeśli to tylko możliwe, pracują zdalnie. Jeśli są w biurach, często się mijają, o wspólnej kawie w chillout roomie czy pogawędce na hamakach nie ma mowy. Trzeba trzymać dystans!
W naszej galerii przypominamy najpiękniejsze biura w woj. śląskim, jakie otwarto w ostatnich latach. Pamiętacie te piękne wnętrza biurowe?

Jak zmienią się biurowce w czasie pandemii?
- Najlepiej zrezygnować z open space i ograniczyć strefy wspólne do minimum. Poruszać się w maseczkach i często dezynfekować ręce. A kto może, niech nadal pracuje z domu - wynika z zaleceń ekspertów Colliers International, wiodącej firmy doradczej na rynku nieruchomości komercyjnych.

Ile zarabia się w biurze w Katowicach? Zarobki 2020

Już teraz widać, że sporo firm zamiast open space i sal konferencyjnych aranżuje przestrzeń na gabinety i zaciszne miejsca pracy w odosobnieniu. Zresztą, takie gabinety są potrzebne także z innego powodu - wiele osób pracuje zdalnie, a w domu nie ma miejsca na biuro. Lub też jedyny duży stół w mieszkaniu służy dzieciom za domową szkołę podczas zdalnych lekcji. Przecież w ostatnich latach nasze mieszkania stawały się coraz bardziej miejscem wypoczynku z dużymi salonami i wygodnymi sypialniami. Kto przynosił pracę do domu? No właśnie. Dziś świat się zmienił, trzeba pracować zdalnie, a gabinetu nie ma. Stąd w biurowcach coraz więcej ofert biurek na wynajem, gabinetów, małych salek.