Dzisiaj 25 kwietnia około godz. 11 czarne bmw podjechało pod placówkę bankową w Ciasnej. Wysiadł z niego mężczyzna w kominiarce na głowie, trzymający w ręku prawdopodobnie broń palną, a przynajmniej przedmiot, który taką broń przypominał. Ze wstępnych ustaleń lublinieckiej policji wynika, że jeszcze zanim wszedł do budynku, zauważyły go pracownice banku.
- Zdążyły się schować na zapleczu. Wiemy, że po wejściu do środka mężczyzna krzyknął "napad", ale ponieważ nikogo tam nie zastał, zdezorientowany wybiegł na zewnątrz. Wpadł prosto w ręce dzielnicowych. Okazało się, że to 35-letni mieszkaniec powiatu lublinieckiego - wyjaśnia asp. szt. Serafin Mzyk z Komendy Powiatowej Policji w Lublińcu.
35-latek niczego nie ukradł. Nie zrobił tego również jego kolega, kierujący czarnym bmw, który jednak zdołał uciec. Z tego powodu przez kilka godzin na terenie powiatu lublinieckiego i kilku innych sąsiednich m.in. oleskiego i kłobuckiego, trwała obława. Niestety drugiego z mężczyzn nie udało się złapać. Kilkanaście minut temu otrzymaliśmy informację, że posterunki blokadowe zostały już zdjęte.
Policja zapewnia, że zatrzymanie kierowcy czarnego bmw to tylko kwestia czasu.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?