W weekendową noc oficer dyżurny z komisariatu przy ul. Rostka został powiadomiony przez anonimowego rozmówcę, że ktoś włamuje się do przedszkola przy ul. Lenartowicza. Natychmiast zostali wysłani tam policjanci z komisariatu. Stróże prawa na gorącym uczynku zatrzymali 36-latka i jego 41-letnią partnerkę.
Dzięki zgłoszeniu sprawcy nie zdążyli nic ukraść, jednak wyrządzili szkody na ponad 2 tysiące złotych. Przy mężczyźnie policjanci znaleźli gotówkę oraz telefon komórkowy. Jak się okazało, tej samej nocy bytomianin na ul. Mickiewicza napadł na kobietę, zabierając jej telefon komórkowy, który miał przy sobie. Natomiast pieniądze w kwocie około jednego tysiąca złotych pochodziły z włamania do kwiaciarni. Tym razem wspólnie ze swoją partnerką włamał się do lokalu przy ul. Witczaka, skąd zabrał gotówkę.
Włamywacze trafili do policyjnego aresztu. Śledczy z komisariatu przedstawili im zarzuty. Prokurator kobietę objął policyjnym dozorem, natomiast 36-latka sąd tymczasowo aresztował. 41-latce grozi teraz do 10, a jej partnerowi do 12 lat więzienia.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
12 tradycyjnych potraw wigilijnych PRZEPISY NA UDANĄ WIGILJĘ
MAYDAY Katowice Spodek 2017 ZDJĘCIA + WIDEO
Czy dostałbyś się do policji? PRAWDZIWE PYTANIA TESTU MULTISELECT
Znasz język śląski? Przetłumacz te zdania QUIZ JĘZYKOWY II
TU BYŁAM odc. 47 - Kasia Kapusta tym razem organizuje koncert zespołu LemON
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?