- Prowadzący sprawę prokurator ocenił, że groźby nie były realne do spełnienia - wyjaśnia Zbigniew Wytrych, szef myszkowskiej prokuratury. Ojciec dziewczyny złożył zażalenie i sprawa trafiła do sądu, który rozpatrzy skargę na początku kwietnia. Druh Andrzej Jąderko złożył z kolei doniesienie do prokuratury na Piotra Kciuka, który groził mu tuż po całym zajściu w Siamoszycach. I ta sprawa została umorzona.
Komenda Śląskiej Chorągwi ZHP po otrzymaniu skargi od ojca Kasi, poinformowała o niej i przesłanym nagraniu Główną Kwaterę oraz natychmiast poleciła komendantce Hufca zawiesić A. Jąderko w prawach członka ZHP. Skierowała sprawę do Naczelnego Sądu Harcerskiego, który jest sądem koleżeńskim. Zawieszenie harcmistrza trwało do 27 listopada. Jąderko otrzymał upomnienie. Konsekwencją jest nie zaliczenie służby instruktorskiej. Jeżeli prokuratura wznowi postępowanie, Chorągiew Śląska podejmie ze swej strony odpowiednie kroki dyscyplinarne.
W jaki sposób broni się oskarżony Harcmistrz?
* CZYTAJ KONIECZNIE:
*KATASTROFA KOLEJOWA W SZCZEKOCINACH - RAPORT SPECJALNY DZIENNIKA ZACHODNIEGO
*ŚLĄZACY I KASZUBI WSPÓLNIE CHCĄ WALCZYĆ O UZNANIE MNIEJSZOŚCI ETNICZNEJ
*ALE FUTURYSTYKA! Zobacz jak będą wyglądać Katowice w 2015 roku. WIZUALIZACJE
*Niesamowicie GORĄCE DZIEWCZYNY na mroźne dni. Zobacz FOTKI Queen Śląska i Zagłębia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?