Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Nasz Elementarz" trafi do szkół we wrześniu. Można go komentować teraz, potem będzie za późno

BS
Minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska zaprezentowała "Nasz Elementarz" już w papierze, ale podkreślała, że to egzemplarz próbny. Pierwsza część "Naszego elementarza" trafi do uczniów już we wrześniu. Kolejne podręczniki mają być wprowadzane stopniowo.

Wprowadzenie dotacji celowej na zakup podręczników, nałożenie na szkoły obowiązku zapewnienia uczniom bezpłatnego dostępu do nich, zmiany w zakresie dopuszczania podręczników do użytku, a także umożliwienie rodzicom wpływu na ustalanie szkolnego zestawu podręczników – to tylko niektóre zmiany, jakie przewiduje projekt nowelizacji ustawy o systemie oświaty.

KLIKNIJ I POBIERZ W FORMIE PDF NASZ ELEMENTARZ:
NASZ ELEMENTARZ CZĘŚĆ 1 JESIEŃ POBIERZ PDF
NASZ ELEMENTARZ CZĘŚĆ 2 ZIMA POBIERZ PDF

We wtorek propozycje Joanny Kluzik-Rostkowskiej minister edukacji narodowej Joanny Kluzik-Rostkowskiej poparła rada ministrów.

Wydatki rodziców na podręczniki z roku na rok rosły. Koszt zakupu podręczników to dla wielu rodzin znaczne obciążenie. Dowodzą tego choćby wyniki raportu Głównego Urzędu Statystycznego „Warunki życia rodzin w Polsce”. Brak możliwości zakupienia dla dzieci niezbędnych podręczników szkolnych deklarowało w nim prawie 14% gospodarstw rodzinnych z 3 dzieci i więcej. Według badań CBOS przeprowadzonych na początku roku szkolnego 2013/2014 rodzice na wydatki związane z wyprawką dziecka przeznaczyli średnio 1199 zł. Przeciętne wydatki na jedno dziecko wyniosły 826 zł. To pokazuje, że tego rodzaju wydatki są zbliżone do miesięcznych wynagrodzeń netto tych osób. Proponowane przez Ministerstwo Edukacji Narodowej zmiany mają na celu m.in. odciążenie rodzinnych budżetów.

Z proponowanego w projekcie rozwiązania skorzystają w 2014 r. rodzice pierwszoklasistów, którzy zaoszczędzą ok. 101 mln zł. W 2017 r. jego beneficjentami będą wszyscy rodzice uczniów szkół podstawowych i gimnazjów, którzy zaoszczędzą łącznie 685 mln zł. W 2020 r. oszczędności rodziców sięgną 704 mln zł (kwoty według szacunków MEN).

W ciągu najbliższych dwóch tygodni ten podręcznik będzie poddany zarówno recenzjom jak i konsultacjom z nauczycielami, rodzicami, uczniami. Będziemy ten podręcznik pokazywali różnym grupom i będziemy prosić o opinie" - poinformowała szefowa resortu edukacji.

Nowy znaczy lepszy?
Podręcznik jest zbudowany jako historia z życia 24-osobowej klasy, w której uczą się dzieci, jest więc Iwona i Sławek, są bliźniaczki Ola i Maja, jest też dziecko niepełnosprawne oraz skośnooki Chan i czarnoskóra Żaneta. Są też rudzielcy i okularnicy.

To ma być podręcznik jedynie inspirujący nauczycieli do pewnych gier i zabaw z dziećmi, nie ma nic do wycinania, rysowania czy malowania dla dzieci, bo zeszyty ćwiczeń nauczyciele mają pobierać ze strony internetowej ministerstwa lub kupić za pieniądze z MEN-u. Na razie podręcznik zanim trafi do druku ma być konsultowany.

Konsultacje potrwają dwa tygodnie. Może wziąć w nich udział każdy, kto prześle swoją opinię do MEN. Podręcznik zostanie też oceniony przez recenzentów. Minister poinformowała, że recenzentów będzie kilku; wśród nich będzie dr hab. Małgorzata Żytko z Wydziału Pedagogicznego Uniwersytetu Warszawskiego. Kluzik-Rostkowska dodała, że jedna z zamówionych recenzji będzie dotyczyła równouprawnienia.

Pierwsza część podręcznika dla pierwszaków ma 92 strony. Uczniowie będą z niej korzystać przez trzy miesiące, później przez kolejne trzy miesiące nauki będą korzystać z drugiej części. Z następnymi częściami - trzecią i czwartą - mają pracować po dwa miesiące.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!