Natasza Urbańska na preselekcji Eurowizji 2023. Występ gwiazdy ostro skrytykowany przez internautów

To już koniec polskich preselekcji do tegorocznej Eurowizji 2023, niezwykle popularnego europejskiego konkursu piosenki. Co roku liczyć można z tej okazji na mnogość spektakularnych widowisk, nie inaczej było teraz. Na scenie wystąpiło łącznie dziesięciu artystów, prezentując zróżnicowany repertuar, a także - co najważniejsze - walcząc o przychylność jury i widzów.

Jedną z osób występujących na scenie była Natasza Urbańska, popularna piosenkarka, która pokazała publiczności autorski utwór „Lift U Up". Co ciekawe, uczestniczyła w preselekcji już po raz trzeci. Żywiołowe show wydawało się być przemyślane co do ostatniego szczegółu - artystka i towarzyszący jej choreografowie dali popis umiejętności i uwodzili publiczność energicznym układem tanecznym. A osobną uwagę zasługiwały ich futurystyczne stroje, przywołujące na myśl modę motocyklową. Niestety, kiedy Natasza zaczęła śpiewać, według wielu widzów czar prysł.

Na social mediach szybko zaczęła roznosić się opinia, jakoby Urbańska miała śpiewać źle. Suchej nitki nie pozostawili na nią przede wszystkich żywo reagujący użytkownicy Twittera. Niektórzy wprost nazwali wokalny performance „tragedią". Szczególną uwagę zwrócili na źle zaintonowane dłuższe dźwięki.

Komentujący słyszeli występ? Bo tańczy Pani świetnie, wygląda mega, ale czy to nie konkurs piosenki? Wyszło fatalnie.

komentuje jedna z użytkowniczek Instagrama.

Czy złe opinie na temat tego wykonania „Lift U Up" zniechęcą Nataszę od podjęcia kolejnej próby wystąpienia na Eurowizji? 45-letnia nie wydaje się zbytnio przejmować tematem.

Już wiemy, kto będzie reprezentować Polskę na Eurowizji 2023. Tegoroczną zwyciężczynią polskiej preselekcji jest Blanka Stajkow, która na półfinałach w Liverpoolu wystąpi z utworem „Solo". Młoda wokalistka, którą wcześniej można było oglądać także w programie „Top Model", wygrała dzięki głosom od widzów i punktom przyznanym przez jury.

Półfinały i finał Eurowizji 2023 oglądać będzie można 9, 11 i 13 maja. Kto zwycięży w tym roku?