Naukowcy z Politechniki Śląskiej stworzyli innowacyjny oczyszczacz powietrza dla szpitali i szkół

Naukowcy Politechniki Śląskiej oraz absolwenci ze startupu WAAM, którzy odpowiadali również za stworzenie komory dezynfekcyjnej, zaprojektowali i wykonali nowy wynalazek - tym razem jest to oczyszczacz powietrza przeznaczony dla szkół czy szpitali.

- Inspiracją dla tego wynalazku były fakty głoszące, że dobrze wentylowane pomieszczenie, nie tylko w dobie pandemii Covid-19, ale również w trakcie sezonu grypowego czy smogowego, może mieć pozytywny wpływ na stan naszego zdrowia. Wiele budynków, takich jak szkoły czy szpitale nie posiada odpowiedniej wentylacji, dlatego chcieliśmy zbudować urządzenie, które do takich obiektów mogłoby zostać zaadaptowane w szybki i niedrogi sposób - mówi dr inż. Artur Czachor z Politechniki Śląskiej, jeden z twórców oczyszczacza.

Urządzenie spełnia różne funkcje - chodzi przede wszystkim o oczyszczanie powietrza z drobnoustrojów, bakterii i wirusów, a także zanieczyszczeń, które powstają na przykładu w wyniku smogu. Może bez problemu przefiltrować dokładnie powierzchnię wielkości klasy w szkole.

- Jego działanie jest innowacyjne - oparte jest na pulsacji, czyli nielinearnym przepływie powietrza. W środku znajdują się dwa wysokowydajne silniki. Jeden zasysa powietrza równomiernie, drugi natomiast działa w różnych częstotliwościach czasowych. Dzięki specjalnie dedykowanemu kanałowi powietrza, w którym są ustawione w odpowiednich miejscach lampy UV-C, tworzą się wirowe ruchy wokół nich. Zyskaliśmy, w związku z tym, wydajność większą o 30 proc. od innych tego typu urządzeń w kwestii biobójczości tych aerozoli bakteryjnych - wyjaśnia dr inż. Artur Czachor, prezes startupu WAAM.

Twórcy ponadto stworzyli takie urządzenie, które nie tylko sprawdzi się w czasach pandemicznych, ale również podczas sezonów grypowych. Nada się także do walki ze smogiem.

- Wyposażyliśmy maszynę jeszcze w filtry Hepa H13, które - na samym końcu - dodatkowo oczyszczają nam powietrze. Ciekawe jest również to, że urządzenie ma dwadolotowe kanały. Możemy więc zasysać powietrze np. z dworu, oczyszczać je, a następnie wtłaczać je do innego pomieszczenia. Jest to przydatne, gdyż wiele placówek szkolnych czy szpitalnych znajduje się w starych obiektach, w których nie można zamontować centrali klimatyzacyjnej - dodaje Artur Czachor.

Koszt takiego urządzenia ma wynieść ok. 8 tys. zł.

- Stworzyliśmy maszynę, która ma być tania, ekonomiczna i wydajna - podsumowuje prezes startupu WAAM.

A przy okazji także ekologiczna - pomysłodawcy oczyszczacza zastosowali lampy UV-C ledowe, czyli zeroemisyjne. Przypomnijmy, że UV-C emituje normalnie ozon.

Dzięki współpracy z Fundacją Novis Plus, jeden z oczyszczaczy zostanie zainstalowane w Szpitalu Klinicznym nr 1 w Zabrzu, natomiast drugi będzie nagrodą do wygrania w konkursie.

- Jest to szalenie ważna inicjatywa, która pokazuje, że świat nauki i świat dobroczynności mogą wspaniale ze sobą współpracować. Organizujemy konkurs, w którym każdy może wziąć udział. Polega on na stworzeniu pracy, która dotyczy propagowania szczepień - dodaje Katarzyna Słaboń z Fundacji Novis Plus.

Osoba, która wygra, będzie mogła wskazać konkretną szkołę podstawową, do której zostanie przekazany wspomniany oczyszczacz powietrza, oraz dom dziecka, który otrzyma bon do wykorzystania na różnego rodzaju działania edukacyjne.