Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie wjedziesz windą na kładki w Jaworznie i Dąbrowie Górniczej. Bo nie działają [ZDJĘCIA]

Anna Zielonka
Jaworznianie woleliby korzystać z windy niż ze schodów
Jaworznianie woleliby korzystać z windy niż ze schodów Anna Zielonka
Jak mam dostać się z dzieckiem w wózku na drugą stronę ulicy, skoro jedyna kładka dla pieszych nad Trasą Śródmiejską jest niedostępna? - pyta rozgoryczona Aleksandra Gliniecka, jaworznianka, mama kilkuletniego Filipka. Jechała z synkiem do lekarza. Ośrodek medyczny, do którego zmierzali, znajduje się po drugiej stronie głównej jaworznickiej szosy. Aby ją pokonać, trzeba przejść po specjalnej kładce, jedynym przejściu przez jezdnię w tamtej okolicy. Aby wspiąć się na kładkę, matki z dziecięcymi wózkami czy osoby na wózkach inwalidzkich mają do dyspozycji windę.

- I co się okazało? Po miesiącu funkcjonowania, winda, którą miałam dostać się na pomost kładki, oczywiście nie działała. Myślałam, że coś mnie trafi, bo musiałam wnosić wózek z dzieckiem po schodach! - relacjonuje dalej jaworznianka. - Po co miasto w ogóle wybudowało taki obiekt? Nie można było zrobić przejścia podziemnego albo zostawić zebry na jezdni? Urzędnicy naprawdę nie mają gdzie ładować pieniędzy - mówi rozgoryczona.

Kładka w Jaworznie powstała po to, aby auta i piesi nie przeszkadzali sobie wzajemnie. Tymczasem dźwig przestał działać przez... złą pogodę. - W piątek było mokro i wilgotno. Stąd awaria windy - wyjaśnił nam Tomasz Tosza z Urzędu Miejskiego w Jaworznie. - Dlatego wyłączył się panel sterowania pod blachą. Okazuje się, że jednak trzeba założyć specjalną uszczelkę. Myślę, że wtedy winda będzie działać bez problemów - dodał.

Pracownicy firmy OTIS, która produkowała windę, twierdzą, że o żadnych brakach nie może być mowy. - Urządzenie naszej firmy zamontowane przy kładce drogowej w Jaworznie zostało zainstalowane zgodnie z obowiązującymi przepisami, normami i wymogami Urzędu Dozoru Technicznego - przekonuje Katarzyna Czortek z OTIS-u.

To nie pierwsza tego typu awaria wind zewnętrznych w naszym regionie. Przykładem może być choćby niedziałający od kilku lat dźwig osobowy w Dąbrowie Górniczej przy ul. Sobieskiego. Winda ma pomóc niepełnosprawnym wjechać na kładkę nad ruchliwą ulicą. Do awarii tej windy dąbrowianie już się przyzwyczaili. Tam też ma wpływ pogoda.

Inspektorzy z Urzędu Dozoru Technicznego, uprawnieni do kontroli technicznej dźwigów, przyznają, że takie urządzenia mogą być wrażliwe na czynniki zewnętrzne. Ale to, czy dochodzi do awarii dźwigu, zależy od konkretnego egzemplarza i jego wad (np. nieszczelności), a nie od tego, że jest to akurat winda zewnętrzna.


*Nowe egzaminy na prawo jazdy 2013 [RANKING SZKÓŁ JAZDY]
*Nowe egzaminy na prawo jazdy 2013 [ZOBACZ WIDEOTESTY]
*STUDNIÓWKA 2013: Zobacz najpiękniejsze dziewczyny [SUPERFOTKI]
*Sześć pomysłów na zmianę wizerunku Górnego Śląska [ZOBACZ I SKOMENTUJ]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!