Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nielegalne wyścigi samochodowe, kierowca BMW, czyli stop dla drogowych piratów

Sławomir Cichy
Tylko w maju policjanci zatrzymali w Polsce tysiąc praw jazdy
Tylko w maju policjanci zatrzymali w Polsce tysiąc praw jazdy Arkadiusz Dembiński
Szaleńcza jazda po Warszawie kierowcy BMW to nie wyjątek. To samo zdarza się na Muchowcu albo przy ul. Sikorskiego pod Piramidą w Tychach.

Tylko od kwietnia policjanci ruchu drogowego odebrali kierowcom w całym województwie śląskim - posiłkując się przepisami kodeksu Prawo o Ruchu Drogowym - 203 prawa jazdy.

- Wcześniej nie prowadziliśmy statystyk w tym zakresie i nie mamy porównania, o ile wzrosła liczba zatrzymanych dokumentów - przyznaje mł. asp. Marzena Szweda z Wydziału Ruchu Drogowego śląskiej policji. Aby zatem obraz mobilizacji policjantów był pełny, warto przypomnieć, że jedynie w maju w całym kraju drogówka zatrzymała ponad 1 tys. praw jazdy, czyli niemal tyle, ile łącznie w 2013 i 2012 r.

Wszystko dzięki szefowi MSW Bartłomiejowi Sienkiewiczowi, który zapowiedział funkcjonariuszom, że mają natychmiast odbierać prawa jazdy kierowcom, którzy są niebezpieczni na drodze.

Bezkarni kierowcy bez prawa jazdy

Wzmożone kontrole szybko ujawniły jednak, że po drogach jeździ spora grupa kierowców bez praw jazdy, bo zostały im już wcześniej odebrane. Policjanci bezsilnie mogą w takiej sytuacji wypisać maksymalnie 500 zł mandatu i ani jednego punktu karnego lub skierować sprawę do sądu, który ma w arsenale kar maksymalnie 5 tys. zł. Poruszanie się autem bez wymaganych dokumentów jest bowiem dziś tylko wykroczeniem i niczym więcej. Nawet jeśli po drodze zostanie złamanych kilkadziesiąt przepisów, w tym ograniczenia prędkości, przejazd przez skrzyżowanie na czerwonym świetle czy jazda pod prąd drogą jednokierunkową. Dlatego, jak na razie, konsekwencje dla kierowcy białego BMW, o którego rajdzie po Warszawie głośno w mediach, są symboliczne.

- Materiał dowodowy nadesłany z policji faktycznie w pewnym zakresie uprawdopodabnia, że sprawcą był Robert N. Materiał, który obecnie posiadamy, w naszej ocenie jest niewystarczający do postawienia konkretnej osobie konkretnych zarzutów, tym samym w naszej ocenie brak jest podstaw do zatrzymania kogokolwiek - powiedział Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Czas na dotkliwe kary. Nie tylko finansowe

Kierowcom, którzy przekroczą dozwoloną prędkość o minimum 50 km/h w obszarze zabudowanym, będzie zatrzymywane prawo jazdy na trzy miesiące - to jedna z propozycji MSW, mająca poprawić bezpieczeństwo na drogach, którą 10 czerwca przyjęła Rada Ministrów.

Inną zmianą w prawie będzie wprowadzenie do Kodeksu karnego przestępstwa prowadzenia samochodu bez uprawnień po uprzednim cofnięciu uprawnień. Oznacza to, że osoby, którym odebrano prawo jazdy, a które pomimo tego zdecydują się prowadzić samochód, grozić będzie grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat.

Proponowane rozwiązania zakładają przede wszystkim, by wobec sprawcy, który w czasie popełnienia przestępstwa był w stanie nietrzeźwości, pod wpływem środka odurzającego lub zbiegł z miejsca zdarzenia, sąd orzekał środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów na okres od 3 do 15 lat.

Ponadto proponuje się, by w przypadku kierowców prowadzących pojazd w stanie nietrzeźwości mimo uprzedniego skazania za to samo przestępstwo, sąd orzekał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.

Zgodnie z projektem, odstąpienie od dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdu może nastąpić jedynie w wyjątkowych wypadkach.

Nowe przepisy przewidują także spore kary finansowe dla pijaków za kółkiem. Będzie to obowiązkowa nawiązka w wysokości minimum 5 tys. zł dla osoby złapanej po raz pierwszy. Osoba złapana po raz drugi zapłaci minimum 10 tys. zł.

Obowiązkowe będzie też instalowanie w aucie osób skazanych za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości tzw. alcolocka na ich koszt. Alcolocki blokują działanie silnika, jeśli poziom alkoholu w wydychanym przez kierującego powietrzu przekracza 0,1 mg alkoholu w 1 dm sześc.

FAKTY

Na tej podstawie policja odbiera dziś prawa jazdy

Prawo o Ruchu DrogowymArt. 135 (z ustawy regulującej przepisy i zasady obowiązujące uczestników ruchu drogowego).

Policjant zatrzyma prawo jazdy za pokwitowaniem w razie:

  • uzasadnionego podejrzenia, że kierujący znajduje się w stanie nietrzeźwości lub w stanie po użyciu alkoholu albo środka działającego podobnie do alkoholu,
  • stwierdzenia zniszczenia prawa jazdy w stopniu powodującym jego nieczytelność,
  • podejrzenia podrobienia lub przerobienia prawa jazdy,
  • gdy upłynął termin ważności prawa jazdy,
  • gdy wobec kierującego pojazdem wydane zostało postanowienie lub decyzja o zatrzymaniu prawa jazdy,
  • gdy wobec kierującego pojazdem orzeczono zakaz prowadzenia pojazdów lub wydano decyzję o cofnięciu prawa jazdy,
  • przekroczenia przez kierującego pojazdem liczby 24 punktów za naruszenie przepisów ruchu drogowego,
  • przekroczenia przez kierującego pojazdem, w okresie 1 roku od dnia wydania po raz pierwszy prawa jazdy, liczby 20 punktów za naruszenie przepisów ruchu drogowego. (CIS)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!