Nieznani sprawcy podpalili makulaturę na klatce schodowej 12-piętrowego wieżowca przy ulicy Kijowskiej w Katowicach.
- Poważnych konsekwencji nie było, ale głupoty sporo - komentuje Andrzej Płóciniczak, rzecznik katowickiej Straży Pożarnej.
Dodaje, że tylko dzięki szybkiej interwencji mieszkańców bloku, udało się uniknąć tragedii.
- Na szczęście ktoś szybko zauważył pożar i ogień nie zdążył się rozprzestrzenić - dodaje rzecznik.
Strażacy interweniowali wczoraj o godz. 23.20. Makulatura paliła się między piątym a szóstym piętrem. - Mogło być naprawdę niebezpiecznie - ocenia Płóciniczak.
*Najpiękniejszy Rynek w woj. śląskim jest w... ZAGŁOSUJ i ZMIEŃ WYNIK
*Matura 2013: Pytania egzaminacyjne na 100 proc. ZOBACZ
*Nudyści już zawitali na plaże ZOBACZCIE, gdzie spotkacie naturystów w woj. śląskim
*Tak zdasz egzamin na prawo jazdy kat. A na motocykl ZDJĘCIA i WIDEO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?