Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa senatorka z Zagłębia Joanna Sekuła dla DZ: W Senacie chcemy odwrócić proces demontażu państwa

Katarzyna Pachelska
Katarzyna Pachelska
Joanna Sekuła, nowa senatorka z okręgu nr 77, obejmującego Sosnowiec i Jaworzno
Joanna Sekuła, nowa senatorka z okręgu nr 77, obejmującego Sosnowiec i Jaworzno ARC
Joanna Sekuła jest jedną z 7 senatorek (na ogółem 13 senatorów) z województwa śląskiego, wybranych w wyborach 13 października. Nam mówi, dlaczego chce łączyć pracę menadżerki z funkcją senatorki.

Największym (procentowym) poparciem wśród kobiet senatorek może się cieszyć Joanna Sekuła z Koalicji Obywatelskiej, która w okręgu wyborczym nr 77, obejmującym m.in. jej rodzinny Sosnowiec, ale też Jaworzno, zdobyła 59,60 proc. głosów, deklasując Jacka Dudka z PiS.

Aż 7 kobiet będzie reprezentować woj. śląskie w Senacie. Poznajcie je

Dyrektorka Miejskiego Zakład Zasobów Lokalowych w Sosnowcu

Co ciekawe, Joanna Sekuła nie ma doświadczenia parlamentarnego, za to startowała w wyborach samorządowych i do europarlamentu. Na co dzień jest dyrektorką Miejskiego Zakładu Zasobów Lokalowych w Sosnowcu, zasłynęła m.in. z udanego projektu rewitalizacji osiedla Juliusz w Sosnowcu.

Joanna Sekuła pierwszy dzień po wyborach, czyli poniedziałek 14 października 2019, spędziła w pracy, przyjmując interesantów na cotygodniowych "interwencjach".

- Chciałabym przynajmniej przez pół roku łączyć mandat senatorski z pracą na moim stanowisku - mówi Sekuła. - Nie wiem jeszcze jednak, czy będzie to możliwe ze względów prawno-formalnych, bo zarządzam mieniem gminy. Jak tylko dostanę oficjalną nominację na senatorkę (zamierzam używać tego określenia, a nie "senator" czy "pani senator"), zwrócę się z takim zapytaniem do Biura Legislacyjnego parlamentu. Chciałabym dokończyć ważne dla mnie projekty w Sosnowcu (np. budowy osiedla przy Traugutta czy rewitalizacji osiedla Naftowa), bo są one ukoronowaniem mojej działalności jako menadżerki, są one moją osobistą ambicją. Jeśli nie będę mogła łączyć pracy zawodowej z zasiadaniem w Senacie, wezmę urlop na czas sprawowania funkcji w Senacie - dodaje.

Liczyła na wygraną w wyborach do Senatu

- Nieskromnie powiem, że liczyłam na wygraną w wyborach do Senatu w moim okręgu - mówi Sekuła. - Swoje spore szanse oceniłam przez pryzmat ostatnich eurowyborów, w których zdobyłam 6,5 tys. głosów. Przez kilka kolejnych miesięcy po eurowyborach pracowałam nad ugruntowaniem mojego wizerunku jako kandydatki, która angażuje się w lokalne sprawy w kreatywny sposób. Pomógł mi też marketing na portalach społecznościowych. Angażując się w wiele akcji związanych z mieszkalnictwem poznałam wielu kontrahentów, np. mieszkańców administrowanych przeze mnie osiedli, którzy uznali, że to, co robię jest akceptowalne - nie ukrywa.

Senat to izba refleksji, która powinna kontrolować Sejm. Do tej pory Senat był izbą bez refleksji, swobodnie przepuszczającą to, co wymyślono w Sejmie. W Senacie możemy teraz spowolnić proces legislacyjny, by ustawy, które nie są dobre dla państwa były przyjmowane bezrefleksyjnie, by były analizowane pod kątem tego, czy nie psują systemu. Do Senatu dostali się ludzie z doświadczeniem i wrażliwością, którzy być może będą potrafili odwrócić demontaż państwa - mówi Joanna Sekuła.

- Merytorycznie chcę się w Senacie zajmować sprawami, na których świetnie się znam, czyli energetyką odnawialną, przetwarzaniem odpadów, energomodernizacją, kształceniem zawodowym (byłam nauczycielką w szkole zawodowej), mieszkalnictwem ze szczególnym naciskiem na realizację potrzeb grup wykluczonych lub zagrożonych wykluczeniem, np. osób niepełnosprawnych czy seniorów, no i wreszcie sprawami kobiet, bo jestem m.in. pełnomocniczką Stowarzyszenie Kongres Kobiet. Nasłuchałam się w czasie kampanii wyborczej różnych strasznych rzeczy, np. działacz PiS-u powiedział, że homoseksualistów należy eksterminować. Ja mam w sobie dużo odwagi i determinacji, by takim zachowaniom stanowczo się sprzeciwiać, również w Senacie - dodaje Joanna Sekuła.

Joanna Sekuła jest mamą syna i babcią dwóch wnuków. - Chociaż właściwie to jestem mamą syna i córki, bo synową Kasię traktuję jak córkę - śmieje się nowa senatorka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera