Nowy hotel pod Jasną Górą w Częstochowie. Powstał na bazie zabytkowej kamienicy. Prawdopodobnie zacznie działać w tym roku

Zabytkowa kamienica została zbudowana na początku XIX wieku. Była wykorzystywana przede wszystkim do celów mieszkaniowych. Teraz w tym miejscu będzie funkcjonował hotel. Działka, na której powstanie, obejmuje kilka tysięcy metrów kwadratowych.

O stworzeniu obiektu hotelowego w tym miejscu mówiło się już od ponad dziesięciu lat. Co ciekawe, wtedy też powstał projekt.

- To bardzo duży budynek. Inwestor na spokojnie realizuje kolejne etapy pracy. Po drodze mieliśmy też pandemię. Branża hotelowa mocno spowolniła swoje działania - przyznaje architekt Daniel Cieślik, właściciel Anta Studio Architektonicznego, które wykonywało projekt.

Inwestycja spowolniła, ale na szczęście obecnie wszystko jest na najlepszej drodze do tego, aby hotel pod Jasną Górą stał się faktem.

- Z pewnością będzie to bardzo ciekawy obiekt na mapie Częstochowy, ale także w skali całego kraju. Oczywiście mamy dużo obiektów, które powstały na bazie zabytków, ale tutaj będzie nietypowe połączenie z nowoczesną architekturą. Mimo że projekt powstał przed dziesięcioma laty, wciąż jest aktualny. Po cichu śmiejemy się, że wyprzedziliśmy nasze czasy - opowiada ze śmiechem architekt.

Spora część hotelu powstała na bazie starej zabytkowej kamienicy.

- Obiekt był w kiepskim stanie. Nie był użytkowany przez wiele lat i uległ dewastacji. Mimo to odtworzyliśmy wszystkie stropy, łącznie z tymi przepięknymi, ceglanymi nad piwnicami, ułożonymi w jodełkę. Do tego zostawiliśmy zewnętrzny obrys i większość układu pomieszczeń - opowiada architekt Daniel Cieślik

.

Najbardziej charakterystycznym i rzucającym się w oczy elementem powstającego hotelu jest oczywiście elewacja.

- W tym przypadku rzeczywiście udało nam się zostawić i częściowo odtworzyć najwięcej elementów. W środku pozostały też niektóre elementy starej posadzki. Jednak to znikome ślady. Niestety czas, ale też i różni ludzie zrobili swoje. Żałujemy, że nie udało się uratować więcej elementów, ale nie mieliśmy już na to wpływu - przyznaje architekt.

Odtworzone zostało też wejście łukowe od strony ulicy świętej Barbary.

- Kiedyś było to główne wejście do kamienicy. Teraz jego funkcja będzie nieco zmieniona, bo wejście główne będzie w innym miejscu - od wewnątrz. Ale goście hotelowi będą mogli z niego skorzystać wychodząc na przykład na spacer w stronę Jasnej Góry i centrum Miasta - wyjaśnia Daniel Cieślik.

Co istotne, obiekt u zbiegu ulic św. Barbary i św. Kazimierza w Częstochowie jest wpisany do rejestru zabytków. Pracownia architektoniczna musiała się więc trzymać ściśle określonych wytycznych.

- Oprócz dwóch dużych oficyn hotelowych, od wewnętrznej strony dziedzińca dobudowaliśmy nową część. Będzie to strefa wejściowa razem z recepcją i holem. Ciekawostką jest jednak fakt, że od wewnętrznej strony zostawiliśmy oryginalną ścianę kamienną z oknami i wszystkim elementami nadproży ceglanych. Zostało to wiernie odtworzone. W ten sposób uzyskaliśmy bardzo ciekawy efekt - jak się wchodzi do nowej części, mamy przed sobą zewnętrzną ścianę kamienicy. Ta nowa część jest więc w bardzo charakterystyczny sposób oddzielona od tej starej. Na łączeniu starego in nowego zastosowaliśmy szkło, przez które będzie się lało światło przez wszystkie kondygnacje. W ten sposób udało się osiągnąć zdwojony efekt budynku w budynku. Naszym zdaniem to genialny zabieg stylistyczny i estetyczny. Z pewnością dla odwiedzających będzie to bardzo duże zaskoczenie - zapewnia Daniel Cieślik.

W nowym hotelu u zbiegu ulic św. Barbary i św. Kazimierza w Częstochowie ma znaleźć się około 40 pokojów hotelowych, a do tego cztery ogromne - mające ponad sto metrów kwadratowych - apartamenty. Te ostatnie są zlokalizowane w starej kamienicy, na poddaszu. Z kolei na parterze starego budynku będzie restauracja, pełnowymiarowa kuchnia, sala balowa, sala bankietowa i konferencyjna. Wnętrze hotelu było projektowane przez pochodzącą z Częstochowy projektantkę Katarzynę Grucę.

- Do tego będzie spa z prawdziwego zdarzenia. Będzie ono zajmowało całą piwnicę w starej kamienicy. To w sumie kilkaset metrów kwadratowych. Odtworzyliśmy to miejsce w kamieniu i w cegle. Całość wygląda imponująco. Myślę, że hotel z pewnością będzie zasługiwał przynajmniej na cztery gwiazdki - przyznaje właściciel Anta Studio Architektonicznego.

Od strony podwórka zlokalizowano również duży parking - zarówno dla samochodów osobowych, jak i autobusów. Prawdopodobnie hotel zostanie uruchomiony w tym roku.