Nowy trener GKS Tychy Pekka Tirkkonen chce grać intensywny hokej i wierzy, że osiągnie z tym klubem sukces

Pekka Tirkkonen w niedzielę 15 października został nowym trenerem GKS Tychy, a w poniedziałek przeprowadził pierwsze zajęcia z drużyną wicemistrzów Polski.

- Wybór nowego szkoleniowca nie był prosty. Było 16 kandydatów. Z tego grona wybraliśmy trzech trenerów, z którymi się skontaktowaliśmy. W tym gronie był też Pekka. To szkoleniowiec z ogromnym doświadczeniem, który prowadził drużyny ligowe nie tylko w Finlandii, ale też w Szwajcarii, Niemczech i Danii. Liczymy, że zmieni się styl gry drużyny, bo nie ukrywam, że nie odpowiadało nam to co zespół pokazywał na początku sezonu na lodzie, Styl naszej gry nie był adekwatny do dokonanych latem wzmocnień, stąd zdecydowaliśmy się na zmianę trenera i rozstanie z trenerem Andriejem Sidorienką - powiedział Krzysztof Woźniak, prezes GKS Tychy.

Pekka Tirkkonen na trenerskiej ławce GKS Tychy zadebiutuje już 18 października. Wówczas na Stadionie Zimowym w Tychach jego drużyna zmierzy się z GKS Tychy w spotkaniu o Superpuchar. P:ojedynek zdobywcy Pucharu Polski i mistrza kraju rozpocznie się w środę o godz. 19.45.

- To moja pierwsza przygoda z polskim hokejem. Zespół z Tychów jest w pełni profesjonalny i wierzę, że razem coś osiągniemy. Tomek Valtonen dużo mi o nim opowiadał. W poniedziałek miałem dwa treningi z hokeistami, we wtorek dużo rozmawialiśmy na temat taktyki. W tak krótkim czasie nie da się wiele zrobić, ale krok po kroku razem z asystentem Adamem (Bagińskim - jac) staramy się go przygotować do meczu o Superpuchar. Widać, że zawodnicy ciężko pracują i jest w zespole pozytywna energia. Zresztą Polaków się dobrze trenuje i myślę, że będzie to wszystko dobrze działało. - powiedział Pekka Tirkkonen.

Nowy szkoleniowiec zdradził jak trafił do Tychów.

- Klub się ze mną skontaktował. Zrobiłem mały research, popatrzyłem na historię GKS i zobaczyłem, że w ostatnich 15 lat wyglądało to bardzo pozytywnie. Porozmawiałem z Tomkiem Valtonenem, który zna polski hokej i podkreślał duży potencjał tyszan. Uznałem, że w tej sytuacji jest szansa na osiągnięcie sukcesu i uzyskanie lepszych wyników. Pamiętałem też o tym, że reprezentacja Polski wróciła do światowej elity - stwierdził nowy szkoleniowiec GKS.

Fin powiedział też jaki hokej preferuje i chciałby, żeby właśnie tak grał klub z Tychów.

- Lubię intensywny hokej, grę w szybkim tempie. Taki hokej na poziomie międzynarodowym, W Finlandii stawiamy na współpracę między zawodnikami oraz odpowiedni balans między obroną i atakiem. Chciałbym wprowadzić właśnie takie modyfikacje w grę drużyny GKS, bo widzę w niej duży potencjał zarówno całego zespołu jak i pojedynczych zawodników - dodał Tirkkonen.

Na razie w kadrze tyszan jest jeden hokeista z Finlandii. Nowy trener nie chciał mówić czy ściągnie do GKS więcej swoich rodaków, dodając z uśmiechem, że nigdy nie wiadomo co się wydarzy w trakcie sezonu. Na pewno jednak do Polski przyjadą jego trzy dorosłe córki, by odwiedzić go w nowym kraju i nowym miejscu pracy.