O krok od tragedii w Beskidach. 30-letnia pilotka utknęła w koronach drzew
Ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR niemal cały czas mają ręce pełne pracy. Tylko w ostatnich dniach udzielali pomocy w 11 wypadkach, do których doszło w rejonie Babiej Góry, Pilska, Skrzycznego, Żaru i Przełęczy Karkoszczonka.
- W większości były to typowe urazy turystyczne powstałe w wyniku upadku i potknięcia tj. stłuczenia, skręcenia stawów, podejrzenia złamań kończyn dolnych. Ratownicy transportowali również psa ukąszonego przez żmiję, których w Beskidach pojawia się coraz więcej - przyznają ratownicy.
Na swoim koncie mają też dość nietypową interwencję. Kilka dni temu doszło bowiem incydentu paralotniowego. 30-letnia pilotka utknęła w koronach drzew - około 25 metrów nad ziemią i 4 metry od pnia. Wszystko przez to, że skrzydło paralotni (klapa) podwinęło się i doszło do upadku spiralnego
- Na miejsce zdarzenia udał się zespół z CSR Szczyrk. Ratownicy po przygotowaniu sprzętu ewakuowali na ziemię poszkodowaną, która w ogólnym stanie dobrym została przekazana znajomym pilotom. Podczas działań na miejsce dotarli również strażacy z OSP Międzybrodzie Żywieckie i PSP Żywiec - podsumowują ratownicy.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?