Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odcinkowy pomiar prędkości na A1 zarejestrował podczas weekendu ponad 3 tysiące wykroczeń

Anna Dziedzic
Anna Dziedzic
Odcinkowy pomiar prędkości na autostradzie A1 obowiązuje od ubiegłego tygodniaZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Odcinkowy pomiar prędkości na autostradzie A1 obowiązuje od ubiegłego tygodniaZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE GDDKiA
Ponad trzy tysiące wykroczeń, czyli mówiąc wprost – przekroczeń dozwolonej prędkości, zrejestrowały od piątku kamery odcinkowego pomiaru prędkości na śląsko-łódzkiej części autostrady A1, między Częstochową i Kamieńskiem. Jednak inspektorzy Głównej Inspekcji Transportu Drogowego przyznają, że dynamika wzrostu tej liczby zaczyna już maleć. Kierowcy zaczęli zwracać uwagę na znaki.

Odcinkowy pomiar prędkości na placu budowy

To jest pierwszy przypadek w Polsce, gdy na budowanej wciąż autostradzie Inspekcja Transportu Drogowego zamontowała urządzenia do odcinkowego pomiaru prędkości.

Stało się tak na prośbę Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad i wykonawców, budujących w tamtym miejscu autostradę A1.

Dlaczego? Kierowcy, nie bacząc na to, że A1 między Częstochową i Tuszynem to wciąż plac budowy, jeździli tam jakby droga była już pełnoprawną autostradą. Niektóre firmy budujące autostradę obawiały się tam o życie swoich pracowników. Zainwestowali nawet we własne mierniki prędkości.

Tak wygląda plac budowy autostrady A1, między Częstochową i Tuszynem. Na większej części budowanej na 81 kilometrach drogi, kierowcy jeżdżą już po nowej jezdni A1. W tym roku mają być gotowe trzy z pięciu budowanych odcinków.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Budowa autostrady A1: Jeszcze w tym roku część nowej autostr...

180 km/h między pachołkami

Jak mówił nam w sierpniu ubiegłego roku rzecznik Budimeksu, który buduje w tym miejscu dwa odcinki A1 – była to bardzo niebezpieczna sytuacja.

- Monitorujemy ruch naszym odcinku budowy A1. Cyklicznie robimy badania dotyczące analizy ruchu. Odnotowujemy bardzo duże przekroczenia prędkości. Rekordzistą jest kierowca, który mknął jednym pasem, miedzy pachołkami, 180 km na godzinę. Nie chcemy, by tam dochodziło do wypadków, jednak głównie na skutek brawury, na tym odcinku było już kilka wypadków śmiertelnych - mówił nam wtedy Michał Wrzosek, rzecznik Budimeksu.

By uniknąć niebezpiecznych zdarzeń, kolizji i wypadków, wykonawcy wnioskowali do GDDKiA o podjęcie działań. GDDKiA porozumiała się więc z Inspekcją Transportu Drogowego – co zaowocowało uruchomieniem w ubiegłym tygodniu odcinkowego pomiaru prędkości na budowanej wciąż autostradzie A1.

Mierzą prędkość na dwóch odcinkach

Prędkość jest mierzona i analizowana przez specjalny system na dwóch odcinkach – między Tuszynem i Piotrkowem Trybunalskim – około 16 km oraz między Częstochową i Kamieńskiem. Ten ostatni, to najdłuższy odcinkowy pomiar prędkości w Polsce, bo prędkość jest mierzona kierowcom aż na 41 kilometrach.

Niestety, dość szybko i boleśnie kierowcy przekonali się, że nie warto przekraczać obowiązującego na A1 w tych miejscach ograniczenia prędkości do 70 kilometrów na godzinę.

Nowe drogi w województwie śląskim: Obwodnica Zawiercia (DK 78) To, przez ostatnich 20 lat było marzenie mieszkańców Poręby i Zawiercia. Były plany, warianty przebiegu, dyskusje. W 2019 roku w końcu rozpoczęła się inwestycja. GDDKiA podpisała w grudniu 2019 roku umowę z wykonawcą konsorcjum  Kobylarnia i Mirbud. To inwestycja typu projektuj i buduj, więc przez cały ubiegły rok trwało projektowanie. W październiku wykonawca złożył do wojewody wniosek o wydanie ZRID-u, czyli pozwolenia na budowę. Prawdopodobnie otrzyma go wiosną, kiedy to w końcu będą mogły ruszyć prace budowalne. Budowa ma trwać dwa lata i zakończyć się w 2022 roku. Ale to dopiero pierwsza 16 – km część obwodnicy. Druga część jest obecnie projektowana. Prawdopodobnie w tym roku zostanie ogłoszony przetarg na wykonawcę tego nieco ponad 7 km odcinka. Obwodnica będzie drogą dwujezdniową, mającą po dwa pasy ruchu w każdym kierunku. Na tej części obwodnicy znajdzie się jeden węzeł – Kromołów. Droga ma być gotowa w 2023 roku.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

11 nowych dróg, na które czekamy w woj. śląskim: A1, S1, obw...

Trzy tysiące mandatów w weekend

Na śląskim odcinku A1, gdzie urządzenia zaczynają pomiar prędkości tuż za obwodnicą Częstochowy – tylko od piątku, kiedy to uruchomiono tam odcinkowy pomiar prędkości – kamery zarejestrowały ponad trzy tysiące przekroczeń prędkości, dokładnie – 3039.

Na łódzkim, 16-km odcinku tylko pierwszego dnia posypało się 1300 mandatów. A do dziś zanotowano tam 3194 wykroczenia, czyli tylu kierowców przekroczyło tam prędkość.

- To są przerażające dane i świadczą o wyjątkowym braku rozsądku kierowców, podróżujących po budowanej wciąż autostradzie – mówi Monika Niżniak, rzeczniczka Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. – Kierowcom brakuje przewidywania konsekwencji zbyt szybkiej jazdy po placu budowy, jakim wciąż jest ta autostrada – mówi.

Zobacz koniecznie

Kierowcy się zreflektowali. Zaczęli zwalniać

W pierwszych dniach liczba zanotowanych wykroczeń wzrastała bardzo dynamicznie. Coś się jednak wciągu ostatnich dni zmieniło…

- Ta dynamika zaczęła spadać, zwłaszcza na łódzkim odcinku. Myślę, że kierowcy uświadomili sobie, że nie warto się tam spieszyć. Duża tym rola mediów, które bardzo wiele mówiły o zamontowanym na A1 systemie do odcinkowego pomiaru prędkości. Sądzimy, że kierowcy wiedząc, że został tam zainstalowany, będą tam zdejmowali nogę z gazu – ma nadzieję Monika Niżniak.

Na razie kierowcom nie pozostaje nic innego, jak zdjęcie nogi z gazu, choć piękna, betonowa autostrada kusi. Zwłaszcza, że prawie na całym odcinku między Częstochową i Tuszynem możemy już jechać nową betonową jezdnią, na której kierowcy mają do dyspozycji po dwa pasy ruchu w każdym kierunku.

Radary znikną z A1 za dwa lata

Jednak odcinkowy pomiar prędkości nie zostanie w tych miejscach na zawsze, jak zapowiada GDDKiA urządzenia znikną, gdy autostrada będzie gotowa i znikną z niej także drogowcy. Wtedy też dozwolona prędkość z obecnych 70 km/h wzrośnie do 140 km/h.

Przypomnijmy, że trzy odcinki A1 zostaną oddane do użytku w ostatnich kwartałach tego roku, jeden w czerwcu przyszłego roku i ostatni w 2023 roku.

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera