Denerwujemy się na tiry jeżdżące po naszych drogach: że niszczą nawierzchnię, że ich kierowcy wyprzedzają na trzeciego, że wymuszają pierwszeństwo, że tarasują ulice. To wszystko prawda, bo tiry są po prostu uciążliwe. Gdy dochodzi do wypadku z ich udziałem - tak jak w piątek w Jurowcach - niemal na pewno są ofiary, bo te drogowe tarany miażdżą wszystko co stanie im na drodze. Jednak nie można roli ciężarówek demonizować. Z danych policyjnych jasno wynika, że nie jest ważne, jakim samochodem jedzie kierowca, ale jak jedzie. Jeśli robi to źle, jest nieostrożny, czy po prostu zmęczony, doprowadza do wypadku, w którym często giną ludzie. I nie ma wtedy zupełnie znaczenia, czy prowadzi tira, czy rower.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?