Nieznani sprawcy oderwali metalowe litery zdobiące nagrobek. Henryk Moś, gospodarz cmentarza przy ul. Francuskiej podejrzewa, że zostały sprzedane w złomnicy za kilkanaście złotych. - Kradzieże nasiliły się od sierpnia. Cmentarz zamykany jest na noc, ale płot jest niewysoki - mówi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?