Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muzyczyszyn do prof. Miodka: Czym jest śląska mowa

Janusz Muzyczyszyn, Katowice
Jak mamy chronić nasz język bez wsparcia ze strony państwa? Wszak najłatwiejszą i najprostszą formą zachowania bogactwa danego języka jest jego forma pisana, bo to jedyna forma trwała - pisze Czytelnik
Jak mamy chronić nasz język bez wsparcia ze strony państwa? Wszak najłatwiejszą i najprostszą formą zachowania bogactwa danego języka jest jego forma pisana, bo to jedyna forma trwała - pisze Czytelnik Arkadiusz Gola
Nieustające pytanie: czy śląską gwarę można traktować jak język? Polemika oraz cztery pytania Janusza Muzyczyszyna, propagatora kultury śląskiej i Czytelnika DZ, do profesora Jana Miodka

Śląska językowa mozaika

Profesor Miodek był, jest i pozostanie dla mnie wielkim autorytetem w dziedzinie znajomości języka polskiego. Jedna-kże niektóre jego stwierdzenia wypowiedziane w wywiadzie red. Agaty Pustułki, opublikowanym w „Dzienniku Zachodnim” w dniu 14.10.2016 r., wprawiły mnie w zdumienie.

Na pytanie dziennikarki: „Czy jest pana zdaniem możliwa kodyfikacja języka śląskiego?” profesor Miodek odpowiedział: „Nie, bo po pierwsze, to nie jest język. Zbyt wiele mamy odmian, by je podciągnąć do jednego wzorca. Zresztą, po co to robić? Niech trwają i przetrwają w swoich postaciach. Bądźmy dumni z tej językowej mozaiki i róbmy wszystko, by ją ochronić”. I kolejny fragment: „Kodyfikacja języka śląskiego to bardziej polityczny postulat?”. Odpowiedź: „Nie wiem, jakie są intencje. Moim zdaniem, taka kodyfikacja zubożyłaby śląską mowę. Nie można narzucić wszystkim jednego schematu językowego”. A więc po kolei.

PRZECZYTAJ ROZMOWĘ Z PROF. JANEM MIODKIEM

1. Dlaczego, zdaniem pana profesora, można było narzucić „jeden schemat językowy” wobec np. języka polskiego, a nie należy tego robić z językiem śląskim? Po co było opracowywać zasady gramatyki i ortografii dla języka polskiego, skoro wszyscy wiedzą, jak się wymawia każde słowo? Po co było ujednolicać, skoro w różnych regionach kraju ludzie inaczej mówią i akcentują? To zatem duża niekonsekwencja w rozumowaniu.

Argument z encyklopedii

2. Śląski „to nie jest język”. W ustach profesora to dość odważne twierdzenie. Czym zatem jest język, albo inaczej - kiedy możemy powiedzieć obiektywnie, że dany sposób porozumiewania się ludzi jest lub nie jest językiem? Z naukowcem wypada dyskutować metodami naukowymi. Zatem za Nową Encyklopedią Powszechną PWN: „Język to system, służący do przenoszenia informacji w społeczeństwie ludzkim. Znaki języka mają charakter konwencjonalny, tzn. brak jest związku naturalnego, przyczynowego między formą znaku i informacją, którą ten znak niesie”. „Z językiem człowiek styka się poprzez tekst”. I kluczowe dla dalszych rozważań zdanie: „Tak np. współczesne języki słowiańskie to 11 odmian dialektycznych jednolitego niegdyś języka prasłowiańskiego, które z biegiem czasu ze względu na swą rangę społeczną zyskały status samodzielnych języków”. Czyli przerysowując - polski to taki dialekt prasłowiańskiego, a nie żaden język? Ten przydługi cytat można streścić prostym zdaniem: Uznanie danego języka za „język” jest tylko i wyłącznie sprawą polityczną, o czym wszyscy doskonale wiemy. Wyłącznie ze względów politycznych władze w Pekinie traktują język tybetański jako „dialekt chiński”, a władze w Moskwie uważają języki białoruski czy ukraiński za gorszą odmianę rosyjskiego. Naprawdę dziwię się, że słowa „Nie wiem, jakie są intencje”, tak łatwo przeszły panu profesorowi przez gardło.

Kodyfikacja śląszczyzny

3. Mówi pan profesor dalej „Bądźmy dumni z tej językowej mozaiki i róbmy wszystko, by ją ochronić”. Wspaniale - szkoda tylko, że nie dodał pan JAK? Jak mamy chronić nasz język bez jakiegokolwiek wsparcia ze strony państwa? Żeby chociaż to państwo nie przeszkadzało, ale gdzie tam. Jakoś w wielu krajach europejskich wspierane i hołubione przez władzę są działania na rzecz ochrony języków i kultury mniejszości.

Być może kiedy Ślązaków zostanie tylu, co dzisiaj jest wilamowiczan, to pan profesor się łaskawie zgodzi, że język trzeba opisać i chronić? Najłatwiejszą i najprostszą formą zachowania bogactwa danego języka jest przecież jego forma pisana, bo to jedyna forma trwała. Ludzie wymierają, słowo mówione zanika albo się zmienia. Jedynie pismo zostaje. Nie raczył profesor Miodek zauważyć dość daleko posuniętych prac nad kodyfikacją języka śląskiego - czyżby o nich nie wiedział?

Gwara dobra w wicach

4. Całość moich rozważań zamknę ostatnim cytatem z ww. wywiadu. Mówi pan profesor Miodek: „Po burzach dziejowych, powstaniach śląskich, obu wojnach, na Śląsk zjechali się przedstawiciele różnych regionów i w tym tyglu językowym zrodziła się ponadregionalna odmiana języka polskiego i mimo różnych przeciwieństw, zwalczania, przetrwała śląska gwara. Dodajmy, gwara bardzo lubiana przez Polaków nie tylko dlatego, że opowiadane gwarą żarty śmieszą bardziej od innych”. No właśnie - dopóki w gwarze śląskiej opowiadane są wice w kabarecie przy piwie, krupnioku i golonce, to jest wszystko w porządku. Kiedy jednak próbujemy uświadomić społeczeństwu polskiemu, że w języku śląskim można wyrazić wszystko - najgłębsze emocje i uczucia, można pisać piękną poezję i prozę, można genialnie tłumaczyć na język śląski najznamienitszych poetów z całego świata - oj, dla warszawskich elit to już jest stanowczo za dużo, więc języka śląskiego nie ma i już. Kropka.

PRZECZYTAJ ROZMOWĘ Z PROF. JANEM MIODKIEM

Panu profesorowi gorąco polecam lekturę kilku książek wydanych przez wydawnictwo SilesiaProgress, m.in. „Listy z Rzymu” Zbigniewa Kadłubka, „Promytojs przibity” w jego tłumaczeniu, zbiór wierszy poetów z całego świata pt. „Dante i inksi” w tłumaczeniu Mirosława Syniawy i kilka innych pozycji prozą. No i oczywiście „Słownik gōrnoślōnskij gŏdki” wydany przez „Pro Loquela Silesiana”, zawierający w części polsko-śląskiej 14.500, a w części śląsko-polskiej 16.500 haseł. Miłej lektury, Panie Profesorze.(JJ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!