Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dr Huk: próby ucieczki przed skumulowanym rocznikiem? Nie dziwą mnie

Dr Tomasz Huk
Tomasz Huk
Tomasz Huk arc. prywatne
"Dla rodziców ważne jest żeby dzieci ukończyły dobrą szkołę, studia a następnie aby dostały dobrą pracę. Obecnie nie jest to takie oczywiste. Dlatego nie dziwią mnie „nerwowe ruchy” rodziców, którzy uciekają się w swej desperacji nawet do możliwości powtarzania przez dziecko klasy szóstej - komentuje dr Tomasz Huk, pedagog z wydziału pedagogiki i psychologii UŚ, na co dzień związany również ze Szkołą Podstawową nr 11 w Katowicach.

Rodzice w sposób naturalny troszczą się o dobro swoich dzieci, o ich wszechstronny rozwój oraz jak najlepsze przygotowanie do dorosłego życia. Bardzo ważne jest dla nich to, żeby dzieci ukończyły dobrą szkołę, studia a następnie aby dostały dobrą pracę. Obecnie nie jest to takie oczywiste. Wprowadzone przez Sejm zmiany w systemie oświaty wywołały falę niepokoju nie tylko wśród rodziców uczniów realizujących obowiązek szkolny w klasie szóstej szkoły podstawowej oraz pierwszej gimnazjum.

Jednak to właśnie te roczniki uczniów spotkają się w tym samym roku szkolnym (2019/2020 - przyp. red) w klasie pierwszej szkoły średniej. Nie ma zatem w tym nic dziwnego, że dziś rodzice zdają sobie sprawę z trudności jakie będą miały ich dzieci z dostaniem się do liceum czy technikum, których ukończenie gwarantuje studiowanie wymarzonego kierunku.

Przewidywana zdwojona liczba chętnych do szkół średnich, stwarza zagrożenie złamania art. 70. pkt. 4 Konstytucji RP, w którym czytamy, że „Władze publiczne zapewniają obywatelom powszechny i równy dostęp do wykształcenia […]”. W tej sytuacji „równość dostępu” może być zrealizowana jedynie poprzez przygotowanie miejsc w szkołach średnich (bez względu na zajmowane miejsce w rankingu), które umożliwiłyby przyjęcie podwójnego rocznika uczniów.

Niestety, dzisiaj takiej informacji ani rodzice, ani szkoły nie posiadają. Zaczynają się więc „nerwowe ruchy” rodziców, którzy uciekają się w swej desperacji nawet do możliwości powtarzania przez dziecko klasy szóstej. Nie jest to jednak takie proste. Decyzje o niepromowaniu ucznia do klasy wyższej podejmuje rada pedagogiczna w uzasadnionych przypadkach. A zatem rodzice będą musieli się mocno postarać, aby ich dzieci miały takie same szanse edukacyjne jak inne roczniki uczniów.

Czy zatem takie działania byłyby etyczne i usprawiedliwione z perspektywy pedagogicznej? Odpowiedź na to pytanie pozostawiam każdemu, dla którego ważne są losy uczniów – przyszłych obywateli Polski. Dziś wiemy, że przywoływane przez naukowców z Polskiej Akademii Nauk prognozy dotyczące zmian w systemie oświaty nie są optymistyczne. Jednak o ich realnych skutkach przekonamy się dopiero po kilku latach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Dr Huk: próby ucieczki przed skumulowanym rocznikiem? Nie dziwą mnie - Dziennik Zachodni