Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szołtysek: Koło ma dwa koła

Marek Szołtysek
Marek Szołtysek
Marek Szołtysek arc.
Kiedy po polsku powie się: Koło ma dwa koła - to, delikatnie mówiąc, jest to kompletny bezsens. Inaczej w śląskiej mowie. Bo tutaj słowo koło jest dwuznaczne.

Oznacza koło w sensie geometrycznym oraz koło - czyli rower. Dlatego po śląsku mówiąc - Koło mo dwa koła, wypowiadamy zupełnie normalne zdanie. Dzisiaj jednak zajmę się sprawą wyższości koła nad samochodem. Mój staroszek Alojz, czyli pradziadek, kupił sobie swoje pierwsze koło firmy Adler jeszcze przed pierwszą wojną światową. Było to w 1908 roku, kiedy posiadanie roweru było mniej więcej takim samym wyznacznikiem majątkowym, jak kupienie dzisiaj auta. Również funkcje obu pojazdów były podobne. Staroszek bowiem zaczął na swoim kole jeździć do roboty na gruba Makoszowy. Dzięki temu rano mógł spać pół godziny dłużej, po szychcie zaś był wcześniej w domu.

Podobnie jak mój staroszek, prawie wszyscy posiadacze współczesnych samochodów, używamy pojazdów do ułatwienia sobie życia i zaoszczędzenia czasu. Jest jednak różnica. I nie chodzi mi o aspekt zdrowotny czy ekologiczny, choć to przecież równie ważne. Ja chcę się skupić na stronie filozoficzno-ekonomicznej tego zjawiska. Otóż mój staroszek kupując 108 lat temu rower - jeździł nim do końca życia. Natomiast my kupując auto współcześnie, płacimy relatywnie tak samo dużo pieniędzy jak staroszek za rower, ale nawet w najśmielszych marzeniach nie sądzimy, byśmy mogli pojazd użytkować przez 20 czy 30 lat.

Jakże więc szczęśliwy był żywot mojego staroszka. Kupił sobie rower i miał go do końca życia. Kupił do kuchni bifyj i miał go do śmierci, wybudował pod domem haziel i stoi do dzisiaj. Zatem staroszek raz zrobił, co miał zrobić i to miał na zawsze. Przez to na koniec życia miał czas skończyć swoje inwestycje, odpocząć i przygotować się do śmierci. A jak to jest z nami? Co parę lat musimy kupować nowe auto, nowy bifyj, nowy sedes do haźla. Straszna ta gonitwa za pieniędzmi i za potrzebą kupowania, co uzmysłowiłem sobie tydzień temu, kiedy byłem zmuszony kupić nowe auto, bo choć to stare miało 10 lat, było w zdecydowanie gorszym stanie niż koło staroszka po pół wieku pyndalowania.

Marek Szołtysek, historyk, znawca Śląska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Szołtysek: Koło ma dwa koła - Dziennik Zachodni