W pierwszym dniu Festiwalu Piosenki Polskiej publiczność w amfiteatrze i w telewizji mogła usłyszeć - z okazji 120-lecia kinematografii - największe hity muzyki filmowej.
Na scenie pojawili się m.in. Kayah, „Pectus”, Krzysztof Cugowski, Katarzyna Nosowska i Edyta Bartosiewicz. Ale najgłośniejszym echem odbił się występ „Elektrycznych Gitar”.
Wokalista zespołu, Kuba Sienkiewicz, śpiewając piosenkę "Kiler" z filmu Juliusza Machulskiego pod tym samym tytułem, dodał do znanego publiczności tekstu takie wersy:
"Już tylko Kiler, Polska w ruinie
Siedzę na minie, kiedy to minie?
Same zakręty, Kiler wyklęty,
Kiler skazany na dobre zmiany
Czy to dla sportu, lepszego sortu
W tej kategorii, nowej historii
Jak naród Polan, powstaje z kolan
i Łuk Triumfalny".
Zaskoczenie było podwójne. Wokalista odniósł się do polityki obecnej władzy w koncercie transmitowanym przez publiczną telewizję, ale zrobił to tylko w czasie występu. Na próbach śpiewał wersję piosenki znaną z filmu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?