Orszaki Trzech Króli w Śląskiem wracają po pandemii. Gdzie i kiedy? Tysiące ludzi wyjdzie na ulice w województwie śląskim

Jeden z większych Orszaków Trzech Króli w województwie przejdzie przez Katowice. Uczestnicy Uformują orszak na ulicy Powstańców. Zmianą w porównaniu do lat ubiegłych będzie to, że pokłon Jezusowi przez mędrców odbędzie się wewnątrz archikatedry Chrystusa Króla. Orszak będą zabezpieczać wolontariusze ze szkół mundurowych. Dzieci i chłopcy ze szkół prowadzonych przez stowarzyszenie „Węgielek” już od długiego czasu przygotowują się do przemarszu i tworzą stroje.

Orszaki Trzech Króli – gdzie przejdą i kiedy ruszą? Wybrane lokalizacje

— Najprawdopodobniej są to największe uliczne jasełka w Europie. W poprzednich latach mieliśmy w szczycie od sześciu do ośmiu tysięcy ludzi. Potem przyszła pandemia, gdzie zamieniliśmy formę orszakową (czyli na sój sposób pielgrzymkową) na grę miejską – opowiada koordynator orszaku w Katowicach Agnieszka Gwóźdź ze Stowarzyszenia „Węgielek”.

Jak będzie w tym roku? Czy po dłuższej przerwie na orszak wróci większa liczba ludzi? Czas pokaże. Pandemia z pewnością zatrzymała obchodzenie uroczystości w ten sposób, jednak w wielu miejscach wraca się do tego zwyczaju.

— Pandemia ograniczyła liczbę orszaków. Jednak w wielu wspólnotach organizowano małe, lokalne spotkania, wspólne kolędowanie. Dziś, gdy nie obowiązują ograniczenia powracają uroczystości organizowane przez wspólnoty parafialne, stowarzyszenia i organizacje. Kontynuowane są również wydarzenia, które zapoczątkował czas pandemii, co powoduje, że okazji do wspólnego świętowania, wyznawania swojej wiary, kolędowania jest zdecydowanie więcej – informuje Centrum Informacyjno-Medialne diecezji Bielsko-Żywieckiej.

Orszaki Trzech Króli, to jednak nie jedynie stolica województwa, ale także inne miasta – nie zawsze wliczane do tych największych – na przykład w Żory. Mędrcy przemaszerują także m.in. w Bielsku. W Rybniku przejdą aż dwa orszaki. Na północy województwa odbędzie się również przemarsz z częstochowskiej katedry na Jasną Górę. Oczywiście orszaków jest o wiele więcej.

— Orszak jest okazją, aby uczcić uroczystość Objawienia Pańskiego (w Polskiej tradycji zwanej Świętem Trzech Króli), oddać pokłon Jezusowi, który właśnie objawia się całemu światu w osobie trzech mędrców. My także jesteśmy mędrcami, którzy poszukują Jezusa i którym nowo narodzony w Betlejem się objawia – mówi o duchowym przeżywaniu uroczystości ks. Kamil Cudak z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży.

Kapłan dodaje, że orszak będzie „radosnym, kolorowym pochodem”. Wezmą w nich udział m.in. orkiestra, schole dziecięco-młodzieżowe. Orszak jest zarówno dobrą zabawą, przekazywaniem wiary, jak i prostym, radosnym przekazem wiedzy o wydarzeniach z historii chrześcijaństwa.

Oprawa całego przemarszu sprawia, że chętnie biorą w nim udział rodzice z dziećmi. Szkoła „Skała” z Bielska jest mocno zaangażowana w organizację wydarzenia. Patronat nad nim objął m.in. biskup bielsko-żywiecki oraz prezydent Bielska-Białej.

— Dla dzieci to jest wspólne wydarzenie rodzinne, oglądanie scen, przedstawienia umożliwia im głębsze przeżycie oraz łatwiejsze zrozumienie wydarzeń biblijnych. Możliwość przebrania się daje im radość, jest dla nich atrakcją. Orszak Trzech Króli podtrzymuje polską tradycję kolędowania, przedłuża ją na następne pokolenia - twierdzi Marta Mszyca, dyrektorka Szkoły Podstawowej "Skała" w Bielsku-Białej.

— Najczęściej na orszaku pojawiają się rodziny z dziećmi. Dla dzieci jest to na pewno duża atrakcja. Mogą iść w specjalnych przebraniach z koronami na głowach. Z resztą dorośli też bardzo chętnie te korony zakładają. U nas to przejście (jak wszędzie) jest połączone ze śpiewem, kolędowaniem. Przygrywa orkiestra. – opowiadają Dariusz i Elżbieta Kańtochowie – koordynatorzy orszaku z ramienia Fundacji Trzech Króli oraz parafii zaangażowanych w wydarzenie w Piekarach Śląskich.

Orszak ruszy spod kościoła pw. Świętej Rodziny. Scena pokłonu dzieciątku Jezus odbędzie się na Placu Rajskim bazyliki piekarskiej przy żywej szopce. Zaplanowano także konkursy. Jak przekonuje małżeństwo, zainteresowanie jest spore, a ludzie od dawna dopytują o szczegóły.

W wielu przypadkach orszaki wychodzą jednak w trzech grupach i idą nieco odmienną trasą, aby docelowo spotkać się w jednym punkcie. Tak będzie w wielu miastach np. Bytomiu, Gliwicach, Lublińcu, czy też Zabrzu. Niezależnie, czy przybyli idą jedną grupą, czy trzema - najczęściej podzielone są kolorami odpowiadającymi jednemu z trzech króli. Ludzie podzieleni są na orszak: europejski, azjatycki i afrykański.