Tylko siedem miast w województwie śląskim ma budżet większy niż miliard złotych
Budżety siedmiu miast w Śląskiem w 2020 roku przekroczą miliard złotych. W przypadku jednego z nich, będą to ponad dwa miliardy i nie trzeba ukrywać, że chodzi tutaj o stolicę województwa, czyli Katowice.
- Katowice
- Gliwice
- Częstochowa
- Bielsko-Biała
- Zabrze
- Rybnik
- Bytom
Zobacz wydatki, wpływy i deficyty najbogatszych miast w Śląskiem:
Ogromne budżety napędzają inwestycje
Tak ogromne budżety napędzają przede wszystkim inwestycje. W Katowicach a ten cel zaplanowano blisko 572 mln zł. To m.in. budowa węzłów drogowych "Zawodzie" (ponad 20 mln zł) oraz "Brynów Pętla" (ponad 34 mln zł), a także rozbudowa Drogi Krajowej nr 81 (ponad 127 mln zł). Władze Katowic założyły jednak duże inwestycje nie tylko w drogową tkankę miasta. W budżecie znajdą się również pieniądze na m.in. Miejskie Centrum Usług Wspólnych (16 mln zł) oraz remont pomieszczeń w Spodku (9 mln zł), a także przebudowę ul. Dworcowej i Tylnej Mariackiej, które w dużej mierze posłużą pieszym (ponad 38 mln zł).
Po raz pierwszy w historii miliardowy budżet zapowiedziano w Bytomiu. Tutaj również wielki nacisk położono na inwestycje.
- To przełomowy moment dla naszego miasta. W budżecie na 2020 rok przeznaczyliśmy 147 mln zł na inwestycje, które są konieczne, aby Bytom mógł się zmieniać – mówił Mariusz Wołosz, prezydent Bytomia.
W 2020 roku w Bytomiu najwięcej pieniędzy zostanie przeznaczonych na ukończenie budowy hali lodowiska (42 mln zł), rewitalizację Śródmieścia i Rozbarku (29 mln zł) oraz Kolonii Zgorzelec (29 mln zł). Miasto planuje też rozpocząć największą w ostatnich latach inwestycję, czyli budowę węzła przesiadkowego na pl. Wolskiego (134 mln zł).
Oczywiście inwestycje to nie wszystko, a często nawet bardzo niewiele. Największą część budżetów miast pochłoną wydatki stałe, takie jak edukacja, ochrona zdrowia, pomoc społeczna czy gospodarka komunalna i transport.
Nie przegapcie
Miliard w kasie, ale budżet z problemami i deficytem
Mimo ogromnych pieniędzy w budżetach samorządowcy nie ukrywają, że te nie są dla nich najbardziej optymistyczne. Tak o budżecie na 2020 rok Krzysztof Matyjaszczyk, prezydent Częstochowy: - To najtrudniejszy budżet miasta, od kiedy jestem prezydentem. Częstochowa i inne miasta odczuwają już obecnie, lecz będą jeszcze w większym stopniu w 2020 roku odczuwały skutki negatywnych dla samorządów decyzji parlamentu i rządu, podejmowanych w minionych latach i w ostatnim czasie.
Prezydent podkreśla tu chociażby ilość pieniędzy, które miast dopłaca do oświaty, ponieważ rządowa subwencja nie pokrywa w całości jej kosztów. W 2020 roku ta dopłata wyniesie około 120 mln zł. Do tego dochodzi również ubytek dochodów z podatki PIT i kilka innych czynników.
Deficyt budżetowy pogłębi się również w Rybniku. Piotr Kuczera, prezydent miasta, wskazuje, że będzie to budżet cięć i oszczędności. Powody są podobne jak w Częstochowie - niewystarczająca subwencja oświatowa, spadek wpływów z podatku PIT czy podniesienie płatności minimalnej. Mimo to Rybnik nie zamierza rezygnować z priorytetowych wydatków na zadania takie jak: walka ze smogiem, rewitalizacja śródmieścia czy zabytkowej kopalni "Ignacy" oraz zakończenie budowy drogi do Pszczyny.
Zobaczcie koniecznie
Dasz radę na święta? Spróbuj
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?