Otwarto nowoczesne laboratorium dla kadry pielęgniarskiej w bielskiej ATH. Nauka przez symulację. Zobaczcie ZDJĘCIA

Akademia Techniczno-Humanistyczna w Bielsku-Białej może pochwalić się specjalistycznym laboratorium, którego budowa i doposażenie trwało dwa lata, a kosztowało półtora miliona złotych.

Monoprofilowe Centrum Symulacji Medycznej, jak sama nazwa wskazuje, ma bazować na technikach symulacyjnych, które są nową metodą kształcenia pielęgniarek i położnych.

– Pamiętam, że jak byłem studentem to przy pacjencie można było zrobić prawie wszystko. Pamiętam też, że jeszcze całkiem niedawno studenci mogli wykonywać wiele zabiegów inwazyjnych, np. pobieranie krwi. Czasy się zmieniły i dzisiaj w zasadzie wszystko robimy w warunkach symulowanych. My oczywiście dostosowujemy się do tego. Ten proces symulacyjny stopniowo był budowany na naszym Wydziale, ale przyszła taka pora, żeby faktycznie ta jakość symulacji wzniosła się na wyższy poziom. Pojawił się więc pomysł, by stworzyć Centrum – mówi dr nauk medycznych Rafał Bobiński, dziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu w ATH.

W jego wyposażeniu znalazły się m.in.: 3 wysokospecjalistyczne fantomy wysokiej wierności, 9 fantomów pozwalających na doskonalenie umiejętności w zakresie resuscytacji krążeniowo-oddechowej, 5 fantomów pielęgnacyjnych, 23 trenażery pozwalające na kształtowanie umiejętności technicznych (iniekcje, zgłębnikowanie, opieka nad ranami, kaniulacja naczyń pod kontrolą USG i inne).

Oprócz specjalistycznego wyposażenia, które pojawiło się w salach dydaktycznych, potrzebne było też przeprowadzenie w nich prac remontowych. Nad wszystkim czuwał zespół zarządzający projektem: kierownik projektu mgr Ewa Zaród, dr hab. n. o zdr. Ewelina Bąk, dr n. o zdr. Anna Michalik.

– Dzięki technikom symulacyjnym tworzymy możliwość ćwiczenia procedur medycznych w bezpiecznym środowisku, gdzie popełnienie błędu lub wielokrotne powtarzanie danej czynności nie wpływa negatywnie na bezpieczeństwo pacjenta i jednocześnie zachęca studentów do doskonalenia umiejętności. Możliwe jest kształtowanie także takich umiejętności, w których studenci w warunkach szpitalnych nie mogą uczestniczyć ze względu na presję czasu i stan zagrożenia życia chorego. Zapewniamy też unifikację umiejętności, gdyż w trakcie zajęć praktycznych w środowisku klinicznym studenci nie zawsze spotykają się z konkretnymi jednostkami chorobowymi lub problemami zdrowotnymi - dzięki symulacji, możemy uzupełnić kształcenie o opiekę nad chorymi w tych sytuacjach – tłumaczy mgr Ewa Zaród.

Ponadto, sale symulacyjne w Centrum zostały wyposażone w sprzęt audio i wideo. Dzięki czemu można nagrać sesję, a następnie odtworzyć ją w grupie studentów, aby sami mogli wywnioskować jakie popełnili błędy.

– Każda symulacja łączy się z przygotowanym scenariuszem. I to jest cenne w tym sposobie przeprowadzenia zajęć, że każdy student jest zaangażowany. Mamy lidera, osobę wykonującą procedury oraz osobę odpowiedzialną za dokumentację. Są także obserwatorzy. Oceniamy komunikację zespołu, komunikację lidera z pacjentem, jak również kolejność wykonywanych procedur i reakcję pacjenta. Cały czas łączymy kompetencje miękkie z twardymi – dodaje dr hab. n. o zdr. Ewelina Bąk.

Monoprofilowe Centrum Symulacji Medycznej ATH ma również wzmocnić potencjał pracowników Wydziału Nauk o Zdrowiu – będą się w nim odbywać szkolenia praktyczne kadry dydaktycznej, szkolenia dla przyszłych instruktorów symulacji medycznej czy egzaminatorów OSCE w pielęgniarstwie.

Specjalistyczne laboratorium, przygotowane w partnerstwie z Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii w Bystrej, powstało w ramach Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój 2014-2020, współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego.